Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, którego historia sięga roku 1963, przez lata przyciągał tłumy zarówno do Amfiteatru Tysiąclecia, jak i przed telewizory. Nie inaczej było i w tym roku. Widownia tłumnie przybyła do Opola, po to, aby podziwiać na scenie dawno niewidziane gwiazdy. Szczególnie dużym powodzeniem cieszył się drugi dzień imprezy, podczas którego wystąpiły największe gwiazdy polskiej sceny rockowej. Nie zabrakło takich gwiazd, jak chociażby: Wilki, Lady Pank, Big Cyc, Kasia Kowalska, Tomasz Lipiński czy Chłopcy z Placu Broni. W drugiej części wieczoru sceną po wieloletniej przerwie ponownie zawładnęli najlepsi polscy satyrycy.
Opole 2024 - koncert twórczości Janusza Kondratowicza
Trzeci, a zarazem ostatni dzień Festiwalu w Opolu poświęcony był twórczości Janusza Kondratowicza - autora takich niezapomnianych przebojów, jak: "Tyle słońca w całym mieście" (Anna Jantar), "Powrócisz tu" (Irena Santor) czy "Trzynastego" (Katarzyna Sobczak). Koncert "Zakochani są wśród nas" prowadził inny znany autor największych polskich hitów - Jacek Cygan. Za aranżację muzyczną utworów odpowiedzialny był Adam Sztaba, który po latach przerwy ponownie poprowadził orkiestrę. Na scenie Amfiteatru Tysiąclecia zaprezentowała się cała plejada gwiazd zarówno starszego, jak i młodszego pokolenia. W aranżacjach piosenek Janusza Kondratowicza usłyszeliśmy między innymi: Kayah, Mietek Szcześniak, Natalia Kukulska, Staszek Sojka, Roxie Węgiel, Piotr Cugowski, Damian Ukeje, Ewelina Flinta, Anna Maria Jopek, Dorota Miśkiewicz, Andrzej Lampert, Natalia Przybysz, Kasia Moś, Ania Rusowicz, Bovska, Krzysztof Zalewski, Ania Karwan, Alicja Majewska, Kasia Wilk i Marcin Wyrostek.
Koncert rozpoczął się od wystąpienia Kayah, która wykonała słynny przebój Ireny Santor "Powrócisz tu". Tuż po zakończeniu swojego występu przeprosiła Irenę Santor.
Pani Ireno, przepraszam - powiedziała wokalistka, a prowadzący koncert Jacek Cygan poprosił publiczność o oddanie hołdu Irenie Santor.
Tekściarz zwrócił się także do Kayah, dziękując jej za powrót na opolską scenę.
Kasiu, dziękuję ci. Powróciłaś tu, pięknie - powiedział Cygan.
Powiedziała: mam nadzieję, że pięknie - zdradził, co wokalistka szepnęła mu do ucha.
Bovska z nagrodą dziennikarzy i głębokim dekoltem
Magdalena Grabowska-Wacławek, znana szerszej publiczności jako Bovska, która wykonała utwór Haliny Frąckowiak "Dancing Queen" została wyróżniona nagrodą dziennikarzy. Statuetkę odebrała od rzecznika prasowego festiwalu i legendarnego dziennikarza muzycznego - Marka Sierockiego.Wszyscy jednak patrzyli na jej suknię z imponującymi wycięciami. Pod zdjęciem, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych TVP internauci zarzucili wokalistce, że jej kreacja nie była odpowiednia do okazji.
"Uważam, że miala pani nieodpowiednia sukienkę jak na taką okazję" - możemy przeczytać.
Fani Haliny Frąckowiak nie kryli jednak rozczarowania faktem, że artystka, która była najlepszą przyjaciółką Janusza Kondratowicza nie została zaproszona do Opola, aby uczcić śmierć artysty, który napisał dla niej tak wiele przebojów.
Roksana Węgiel, jak Caroline Derpienski
Roksana Węgiel w Opolu wykonała utwór "Mam w ramionach świat" Zdzisławy Sośnickiej. Piosenkarka na scenę wyszła w efektownej, długiej sukni w morskim odcieniu z trenem i tiulowym gorsetem. Uwagę zwróciło jej uczesanie, które przypominało fryzurę, w której często widujemy Caroline Derpienski. Młoda wokalistka nie kryła wzruszenia i wyznała, że występ w Opolu był dla niej zaszczytem.
Choć podczas tegorocznego festiwalu wiele krytyki spłynęło na prowadzących, to widzowie byli zachwyceni profesjonalizmem Jacka Cygana, który nie tylko znakomicie sprawdzał się w roli konferansjera, ale również wykazał się ogromną wiedzą dotyczącą twórczości Janusza Kondratowicza.