One Direction - Drag Me Down: 6 scen z teledysku, które rozbroją każdą fankę

Nowy teledysk One Direction do piosenki Drag me Down to kosmiczna sprawa. Chłopaki z 1D szykują się w nim do wyprawy kosmicznej. Poza typowymi scenami choreograficznymi i wspólnego śpiewania jest parę scen, których zazdrościmy One Direction. Jest to okazja żeby chłopaki pokazali się w nowych stylizacjach - takich, że każda fanka powinna je zobaczyć, bo to zupełny odlot. Teledysk świetnie ilustruje rytmiczny numer, jest dynamicznie zmontowany i nie brakuje w nich króciutkich scenek, na widok których fanki będą zachwycone.

One Direction teledysk Drag Me Down
 

1. Louis Tomlinson w kabinie pilota. Piloci zawsze podobali się dziewczynom, ale jeżeli za sterami siada Louis to jest to taka scena ma w sobie nieodparty urok.

 

Liam Payne na sali treningowej dla astronautów. Liam w skąpej koszulce na ramiączka, na stepperze treningowym, nawet obwieszony aparaturą pomiarową i spocony wygląda świetnie. No i fryzura mu się nie zepsuła ani ciut!
 

 

Harry Styles bawiący się z robotem. Tego na serio zazdrościmy. Humanoidalne roboty i androidy to najfajniejsza część science fiction, zaraz obok podróży w czasie. A wyobraźcie sobie, takiego robota o wyglądzie Harrego - to byłby przebój!

 

Mina zagubionego nieco Nialla Horana w pierwszej scenie. Nie wygląda jakby chciał lecieć w kosmos i zostawić wszystkie swoje fanki. A może ma lęk wysokości? ;)

Cały zespół w strojach astronautów. Wydaje się że pomarańczowy to taki nietwarzowy kolor, ale chłopaki wyglądają w nim energetycznie i po prostu przystojnie. 

Ostatnia scena teledysku to lot w w kosmos... wygląda trochę jak zapowiedź kolejnego teledysku. Czyżby następna była przygoda w kosmosie? 

  

Drag Me Down to pierwszy singiel z nowej, piątej płyty One Direction. Zobaczcie cały teledysk.