Krystian Ochman

i

Autor: materiały prasowe Universal Music Polska, fot. Piotr Porębski

'Oh, man, co to był za koncert!'. Krystian Ochman zaczarował Warszawę

2021-12-14 10:19

Krystan Ochman zadebiutował w trudnych, pandemicznych czasach. Do tej pory promocja materiału wokalisty ograniczała się głównie do występów telewizyjnych. Zwycięzca The Voice of Poland wyruszył jednak w trasę koncertową z prawdziwego zdarzenia i szybko pokazał, że scena to jego drugi dom. Sprawdźcie, co działo się podczas jego show w Warszawie.

Krystian Ochman ani na moment nie zwalnia tempa. Po wydaniu debiutanckiego i świetnie przyjętego krążka 'Ochman' artysta zdecydował się na wyruszenie w prawdziwą trasę koncertową. Mimo że wokalista nie miał do tej pory zbyt wielu okazji do spotkań z fanami, nie przeszkodziło mu to w ekspresowym oczarowaniu publiczności swoim talentem i rozbrajającą momentami skromnością.

Koncert Krystiana Ochmana odbył się w Warszawie, a dokładnie w Garnizonie Sztuki. Zwycięzca The Voice of Poland pojawił się na scenie z czteroosobowym zespołem i już w pierwszych sekundach pokazał, co potrafi. Jak można się było spodziewać, setlista koncertu wypełniona była głównie piosenkami z debiutanckiego krążka wokalisty. Fani zgromadzeni w obiekcie mieli okazję usłyszeć premierowe wykonania takich utworów jak 'Gdzie iść?' oraz 'Pewnego dnia'. To jednak nie koniec niespodzianek! Krystian postawił sobie za cel udowodnienie, że jest wszechstronnym artystą, który potrafi odnaleźć się w każdym repertuarze. Pomogły mu w tym starannie przygotowane na tę okazję covery. 'Hallelujah' Leonarda Cohena, 'Frozen' Madonny czy zamykające widowisko 'My Way' Franka Sinatry tylko pokazały, jak bardzo szeroką skalę głosu posiada.

Sonda
Krystian Ochman najlepszym zwycięzcą The Voice of Poland?

Koncert Krystiana Ochmana

W trakcie koncertu Krystian Ochman pokazał się też z innej, bardzo zabawnej strony. Wokalista regularnie żartował z fanami. Wszyscy śmiali się, gdy opowiadał o tym, jak został upomniany w hotelu przez za głośne śpiewanie czy też za każdym razem, gdy nazywał swoją muzykę... 'gruzową'. Zabawna była też anegdota o małym Krystianie, który marzył o tym, by być rockmanem. Warunki wokalne nie pozwoliły mu jednak na zostanie drugim Axlem Rose.

Co najważniejsze, Krystian Ochman dopiero się rozkręca. Choć show trwało ponad godzinę, można było odnieść wrażenie, że minął dopiero kwadrans. Na żywo wokalista hipnotyzuje głosem i osobowością sceniczną, udowadniając, że nadanie mu tytułu najlepszego głosu w Polsce nie było błędem. To naprawdę talent, jakich mało. Krystian w pełni zasługuje na to, by za kilka lat śpiewać nie tylko w polskich teatrach i halach, ale na największych scenach świata, takich jak Royal Albert Hall. Oh, man, to było dobre!

Krystian Ochman za kulisami The Voice of Poland