The Eras Tour idealna trasa dla fanów Taylor Swift. Nie tylko dlatego, że mogą zobaczyć i usłyszeć na żywo swoją ulubioną piosenkarkę. Także dlatego, że to przekrój całej dotychczasowej twórczości artystki. Taylor wraca do piosenek ze wszystkich swoich dziesięciu płyt, a setliście pełnej hitów towarzyszą dopracowane choreografie, wizualizacje i efekty specjalne. Takie widowisko to ogromne przedsięwzięcie, nad którym każdego dnia pracują setki osób. Do zrealizowania show potrzebni są między innymi tancerze, oświetleniowcy, dźwiękowcy, operatorzy kamer, montażyści konstrukcji sceny, styliści, personel cateringowy oraz kierowcy ciężarówek przewożących sprzęt. Okazuje się, że każdy z nich może liczyć nie tylko na godną pensję, ale też porządną premię.
Taylor Swift przyznała duże premie
Jak poinformował amerykański magazyn People, piosenkarka Taylor Swift zadbała o wynagrodzenie dla pracowników i zapewniła ogromny budżet na premie. Łącznie wszyscy mieli dostać ponad 55 milionów dolarów jako dodatek do podstawowej pensji. W przeliczeniu na naszą walutę to około 223 miliony złotych.
Taylor Swift w Polsce
Amerykańska gwiazda wystąpi w Polsce aż 3 razy. 1, 2 i 3 sierpnia 2024 roku Swift wystąpi na stadionie PGE Narodowym w Warszawie w ramach The Eras Tour. To trasa, na której będzie można usłyszeć na żywo takie hity jak Blank Space, Shake It Off, Love Story czy I Knew You Were Trouble.