Ograniczenie prędkości samochodów to zdaniem Unijnych urzędników najskuteczniejszy sposób na zmniejszenie liczby wypadków drogowych. Dlatego właśnie Unia Europejska przygotowuje szokującą zmianę, która ma wejść w życie już w 2020 roku! Polegałaby ona na fabrycznym montowaniu elektronicznych ograniczników prędkości we wszystkich samochodach!
Urlopy 2018 - szef narzuci termin. Nowe skandaliczne przepisy! >>
Na czym polega zmiana szykowana przez Unię?
Ograniczenie prędkości samochodów zapewniłby tak zwany system ISA (Inteligent Speed Assistance). Dzięki zainstalowaniu kamer w samochodzie i połączeniu z GPS dostosowywałby szybkość auta do obowiązujących na trasie limitów. Ta szokująca zmiana miałaby dotyczyć wszystkich nowych samochodów sprzedawanych w Unii Europejskiej.
Dużo słońca, mało chmur i wysokie temperatury - tak będzie w już niebawem! Którego dnia najcieplej? Przekonajcie się na ESKA.pl - tu najnowsze przewidywania!
Ograniczenie prędkości samochodów nie byłoby obowiązkowe?
Co ciekawe system ISA już teraz jest montowany w niektórych nowych samochodach ale można go całkowicie wyłączyć podczas jazdy. Urzędnicy Unii Europejskiej proponują, by w początkowym okresie po wprowadzeniu zmiany ograniczenie prędkości nie było obowiązkowe.