Spis treści
Norbi i Iza Krzan w Kole Fortuny poprawiali widzom humor i świetnie wspierali grających o pieniądze uczestników. Duet wspólnie prowadził popularny teleturniej Telewizji Polskiej od 2019 roku i nigdy stworzył wokół siebie żadnych kontrowersji. Dobrze sobie radził i świetnie się dogadywał podczas realizacji programu. Co więcej, media nigdy nie podejrzewały prowadzących o romans. Krzan sama niedawno się z tego śmiała. Teraz jedna z gwiazd Kanału Zero gościła w swoim studio dużo starszego kolegę, z którym prowadziła hitowy teleturniej. Rozmawiali o przyjemnych rzeczach jakie miały miejsce w życiu artysty, ale również tych, które zostawiły na nim ogromną rysę. Mowa była o problemach z używkami, hazardzie, a także pierwszych sukcesach i zarobionych pieniądzach. Norbert Dudziuk zdradził też jaka była jego reakcja na decyzję TVP o zrezygnowaniu z jego usług. Zdziwił się, ale ostatecznie nie przejął się tym mocno. Zdradził, że często przypadkowi ludzie pytali go, co będzie dalej z jego karierą, a on obracał całą sytuację w żart.
Pamiętacie nieudaną sztuczkę z gwoździem w TVP? Tomasz Kammel UJAWNIŁ prawdę!
Norbi i Iza Krzan - telefon od więźnia
Iza Krzan zdecydowała, że to ona najpierw zada kilkadziesiąt pytań Norbiemu, później zmierzył się on z pytaniami w kopertach znajdujących się na kole, a następnie możliwość zadawania pytań mieli widzowie. Poruszona została kwestia inowrocławskiej pączkarni artysty, która musiała zostać zamknięta przez zbyt dużą konkurencję, czy chociażby temat związany z nałogami. Jeden z widzów bardzo podziękował za to, że Dudziuk był bardzo szczery, otwarcie opowiadał o swoich problemach i doradzał jak sobie z tym radzić.
Izabella Krzan ujawniła dużą tajemnicę. Uczestnik Koła Fortuny naprawdę to powiedział!
Pod sam koniec rozmowy w Kanale Zero, Norbi i Iza Krzan dostali telefon z historią, której totalnie się nie spodziewali. Modelka, w przeszłości opowiadała już o tym, że dostawała listy miłosne od więźniów, ale tej opowieści jeszcze nie znała. Dzwoniący mężczyzna ujawnił, że przez trzy miesiące przebywał w areszcie. Osadzeni w celi często oglądali Koło Fortuny prowadzone przez ten duet i jak się okazuje sam program, ale również prowadzący byli inspiracją dla nich:
Pamiętam, że mieliśmy takie puzzle kartonowe. Wycięliśmy z nich Koło Fortuny i takie strzałki. Rysowałem na kartkach hasła, zakrywałem literki, a koledzy zgadywali. Byłem prowadzącym i wymyśliłem tą imprezę. Koledzy grali o papierosy, opowiedział jeden z widzów.
Anegdota rozbawiła prowadzących, którzy stwierdzili, że mieli wkład w resocjalizację obywateli. Podziękowali za tą historię i znów Iza Krzan przypomniała o listach jakie trafiały na adres Telewizji Polskiej. Zdradziła, że w pewnym momencie zaczęła odhaczać, z których zakładów karnych ma listy.