Doda i Smolasty to duet, który aktualnie nie ma sobie równych. Ich singiel Nim zajdzie słońce podbił notowania nie tylko w Polsce. Nakręcony do niego teledysk zagościł na karcie na czasie między innymi w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii i wygenerował dziesięć milionów odsłon w zaledwie tydzień od publikacji. Dziś ta liczba jest prawie dwukrotnie większa. W dniu premiery piosenki wielu fanów zastanawiało się, czy Doda i Smolasty zdecydują się na wykonanie jej na żywo. Tylko u nas najgorętszy duet muzyczny tego roku potwierdził, iż ma w planach zaprezentowanie kawałka podczas imprezy Roztańczony PGE Narodowy 30 września. Zanim to jednak nastąpi, wielbiciele Nim zajdzie słońce mogą cieszyć się wykonaniem solowym Smolastego. Wokalista i raper zaprezentował numer podczas ostatniego koncertu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mimo że piosenka nie ma jeszcze miesiąca, publiczność obecna pod sceną znała każde słowo. To się nazywa hit!
Smolasty śpiewa Nim zajdzie słońce
Smolasty nie ukrywa, że numer Nim zajdzie słońce to dla niego wejście na wyższy poziom, jeśli chodzi o dokonania artystyczne. W rozmowie z Hanczakiem z Radia ESKA wyznał:
Ja Dodę widziałem w telewizji, jak jeszcze miałem 7 latek czy 6, oglądałem Bar, pamiętam ją z Virgin. To jest dla mnie taki trochę skok na jeszcze wyższy poziom. Super, że w ogóle nagraliśmy tę piosenkę, bo to jednak nie jest feat z kolegą, z raperem, tylko to jest feat z legendarną wokalistką, która jest na scenie 20 lat.
Artysta wykonał Nim zajdzie słońce na żywo podczas koncertu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Sprawdźcie, jak mu poszło.