Nieznana głosówka Mateusza Murańskiego. Jego kolega nie mógł powstrzymać łez

i

Autor: Daniel Szura / High League Nieznana głosówka Mateusza Murańskiego. Jego kolega nie mógł powstrzymać łez

Niepublikowana głosówka Mateusza Murańskiego. Ferrari nie mógł powstrzymać łez

Śmierć Mateusza Murańskiego wstrząsnęła przede wszystkim jego rodziną, ale także fanami, współpracownikami, a także kolegami, z którymi spotykał się na jednej siłowni. Młody Muran, jak mawiali na niego przyjaciele pozostawił po sobie pustkę, a także wspomnienia. Na te odważył się jego kolega, z którym planował wspólne treningi. Opublikował nieznane do tej pory nagranie głosowe.

Nieznana głosówka Mateusza Murańskiego wywołała spore emocje wśród fanów, ale również popularnych twórców treści typu commentary. Na nagraniu, które jeszcze niedawno wysłał aktor biorący udział we freak-fightowych walkach, słychać, że jest bardzo zmotywowany i pełny życia. Cieszył się, że lada chwila stoczy pojedynek i udowodni wszystkim swoją prawdziwą siłę. Z jego głosu można wywnioskować, że był energiczny oraz pełny pozytywnych emocji. Wbrew temu, co tuż po jego śmierci uważali internauci, a także niektóre osoby ze środowiska freak-fightów. Krążyła po sieci teoria, że Młody Muran był załamany. Ostatecznie nic nie zapowiadało tak dużej tragedii. Tuż po niej słowa wsparcia wyrazili jego przyjaciele, a po dwóch tygodniach Jacek Murański przerwał milczenie. Postanowił sprostować fake-newsy, które pojawiały się w temacie śmierci jego syna.

Jacek Murański przerwał milczenie po śmierci Mateusza. Mocne i wzruszające słowa

Marcin Najman ŻEGNA Mateusza Murańskiego. To WIELKA TRAGEDIA...

Mateusz Murański - głosówka

Nie jest tajemnicą, że Amadeusz Roślik miał trenować wspólnie z Mateuszem Murańskim. To właśnie samozwańczy władca piekieł w rozmowie z Boxdelem na kanale Dywanik w serwisie YouTube ujawnił, jak wyglądała jedna z ostatnich głosówek, jaką wysłał do niego Młody Muran. Jednocześnie pokazał i sam przekonywał, że Mateusz Murański był szczęśliwy, a powodem jego śmierci na pewno nie był hejt. Tym bardziej, że aktor miał przed sobą świetlaną przyszłość, bo otrzymał mnóstwo propozycji udziału w filmach oraz serialach. Oprócz tego był zakontraktowany na kilka walk w Fame MMA.

Wiem, że to będzie egzekucja. Mam bekę z niego. Ja to wiem, on to wie i wszyscy to wiedzą. Jestem głodny tej walki. (...)

- mówił na nagraniu głosowym Mateusz Murański. Amadeusz Roślik kilka razy opowiadając o swoim koledze nie mógł powstrzymać łez. Był również w szoku po rozmowie z Jackiem Murańskim, którą przeprowadził podczas swoich urodzin. W ostrych słowach opisał hejterów.