Fani Dody doskonale wiedzą, co zrobić, by ją uszczęśliwić. Udowodnili to podczas koncertu w Gdańsku, który stanowił wielkie podsumowanie całej trasy koncertowej "Aquaria Tour". Kilkanaście tysięcy osób przyszło zobaczyć ostatnie takie show w karierze Dody. Podczas akustycznego setu, w trakcie którego śpiewa dedykowaną wielbicielom piosenkę "Dziękuję", artystka pokusiła się o wygłoszenie przemowy. Obecni pod sceną fani uznali, że to doskonały moment, by przekazać jej przyniesione na koncert dary. Nikt, w tym sama Doda, nie spodziewał się jednak tego, że jednym z prezentów będzie... nie, nie słoik, a wiadro majonezu. Na poprzednich koncertach z trasy "Aquaria Tour" wokalistka otrzymywała już swój ulubiony produkt spożywczy, jednak jeszcze nigdy w takich ilościach.
Doda dostała majonez
Doda nie ukrywa, że kocha majonez. Już podczas jednej z randek wyemitowanych w jej show "12 kroków do miłości" piosenkarka zadeklarowała, że mogłaby się wysmarować nim cała i sama go z siebie zlizać, czym rozbawiła kandydata na partnera. Chcący wywołać uśmiech na twarzy idolki fani zainwestowali w wiadro majonezu o wadze 5 kilogramów.
I to są prezenty! I to są dary - ekscytowała się gwiazda, udając poruszoną.
W końcu Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami.
Listen on Spreaker.