Niedziela bez handlu to pomysł, który wprowadzono w życie w marcu 2018 roku. Rządowa ustawa pozwala sprzedawcom handlować tylko w dwie niedziele miesiąca. W pozostałe, sklepy mają być zamknięte. Niektóre sklepy korzystały jednak z luk prawnych, dzięki czemu mogły być otwarte nawet w dni zakazu. Możliwe jednak, że teraz nawet one będą zamknięte.
Żabki zamknięte w niedziele bez handlu?
O rozszerzenie zakazu handlu w niedzielę wnioskowała Solidarność. Jej członkowie chcieli, by w dni zakazu także franczyzobiorcy i placówki pocztowe nie mogły prowadzić sprzedaży. Ich pomysł zyskał poparcie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej więc bardzo możliwe, że zostanie wprowadzony w życie. Oznaczałoby to tylko jedno - sklepy takie jak Żabka czy Freshmarket nie mogłyby handlować w niedziele z zakazem.
Niektóre ze sklepów wymienionych sieci podpisywały umowy z operatorami pocztowymi, dzięki czemu mogły być otwarte w niedziele jako placówki pocztowe. Solidarność twierdzi, że to sposób na obchodzenie zakazu i chce, żeby było to całkowicie zabronione. Członkowie ugrupowania podkreślają jednocześnie, że ci franczyzobiorcy, którzy sami stawaliby za kasą, wciąż mogliby prowadzić handel w niedziele z zakazem.