1 października przyniósł smutne wieści nie tylko dla fanów Eurowizji, ale muzyki w ogóle. Tego dnia światowe media poinformowały o śmierci kolejnego znakomitego wykonawcy. Martin Lee nie żyje - ten komunikat wstrząsnął słuchaczami na całym świecie. Mężczyzna zmarł 29 września w wieku 77 lat. Największą rozpoznawalność zdobył w 1976 roku, kiedy to wspólnie z zespołem Brotherhood of Man, którego był wokalistą, wygrali Konkurs Piosenki Eurowizji. Reprezentująca Wielką Brytanię grupa wykonała na scenie utwór "Save Your Kisses for Me", który stał się hitem na całym świecie, także w Polsce. Do dziś numer uchodzi za jeden z największych eurowizyjnych szlagierów! Piosenka osiągnęła pierwsze miejsce na listach przebojów w ponad 30 krajach i stała się jednym z najlepiej sprzedających się singli Eurowizji w historii konkursu. Informacja o śmierci Martina Lee pojawiła się na facebookowym profilu zespołu.
Zobacz: Polski reprezentant zmarł miesiąc po udziale w Eurowizji. Mało kto pamięta tę tragedię
Nie żyje Martin Lee. Wygrał Eurowizję w 1976 roku!
Martin Lee zmarł 29 września w wieku 77 lat. Powodem zgonu, jak podano w oświadczeniu, była niewydolność serca po krótkiej chorobie.
Będzie go bardzo brakowało jego kolegom z zespołu: Nicky'emu Stevensowi, Lee Sheridenowi, a zwłaszcza Sandrze Stevens, z którą przeżył 45 szczęśliwych lat w związku małżeńskim - czytamy na Facebooku.
Lee dołączył do Brotherhood of Man w 1972 roku i pełnił w nim rolę głównego wokalisty oraz gitarzysty. Cztery lata później zaprezentowana przez nich piosenka "Save Your Kisses For Me" wygrała Konkurs Piosenki Eurowizji w Holandii i osiągnęła sukces w całej Europie. Numer znalazł się szczycie tabeli z liczbą 164 punktów, wyprzedzając drugą w tabeli Francję aż o 17 punktów.
