Wersow i Friz od lat stanowią naczelną power couple polskiego internetu. Miliony osób śledzą ich profile w mediach społecznościowych, tak samo jak publikowane na ich kanałach na YouTubie materiały wideo. Niedawno narzeczeni przywitali na świecie swoje pierwsze dziecko - córeczkę Maję, o której dumna mama mówi w samych superlatywach. Weronika zachwyca się faktem, iż Majusia jest bardzo spokojnym i wyrozumiałym niemowlakiem, dzięki czemu ona i Karol mogą realizować swoje projekty zawodowe. Zaledwie miesiąc po urodzeniu córeczki Sowa zaprezentowała taneczny wideoklip do nowej piosenki O północy. W rozmowie z ESKA.pl piosenkarka opowiedziała nieco o czasach, gdy jeszcze nie była z Frizem. Influencerka zdradziła wprost, że swojego pierwszego chłopaka poznała na... pielgrzymce do Częstochowy. To dopiero zaskoczenie!
Pierwszy chłopak Wersow
W trakcie wywiadu dla ESKA.pl Weronika zapytana o udział w pielgrzymkach zdradziła, że to właśnie podczas jednej z nich poznała swojego pierwszego chłopaka. Influencerka uważa udział w przedsięwzięciu za jedno z największych wyzwań. Droga zajęła jej bowiem aż 9 dni!
[Po udziale w pielgrzymkach] nic mi nie jest już straszne, bo mogłoby się wydawać, że ja muszę spać w najlepszych hotelach, że mam jakieś wygórowane oczekiwania. Zdecydowanie nie! Naprawdę myłam się już pod kranem, w jakichś mini-studzienkach, spałam pod namiotem, nawet na sianie w stodole przy okazji jednej z pielgrzymek. Można powiedzieć, że takie rzeczy nie są mi straszne i było to naprawdę bardzo fajne doświadczenie. Mogłam poznać wielu wspaniałych ludzi, zresztą swojego pierwszego chłopaka poznałam właśnie na pielgrzymce. Czy wybrałabym się na nią ponownie? Wydaje mi się, że chyba nie z tego względu, że nie miałabym już na to tyle czasu i trochę zmieniłam swoje podejście, jeśli chodzi nie tyle o wyznanie, a o uczęszczanie do kościoła - wyznała.
Spodziewaliście się tego?