Grzegorz Hyży jest obecny na rynku muzycznym od 10 lat. Jego kariera muzyczna nabrała rozpędu po udziale w 3. edycji programu X Factor. Prowadzony przez Czesława Mozila wokalista dotarł do samego finału muzycznego show. I choć nie wygrał, to właśnie on okazał się największym zwycięzcą. Zaledwie rok później, 27 maja 2014 roku, na rynku ukazał się debiutancki album Grzegorza zatytułowany Z całych sił. Płyta odniosła sukces na listach sprzedaży, pokrywając się platyną. To właśnie z niej pochodzą takie hity jak Na chwilę, Wstaję czy Pusty dom. Muzyka to jednak dla Hyżego za mało. Nie jest tajemnicą, że artysta jest też mocno związany ze sportem. Wywalczył nawet złoty medal w brazylijskim Ju-jitsu! Z pewnością większym zaskoczeniem dla wielbicieli piosenkarza będzie fakt, iż otworzył on lokal w bliskim jego sercu Poznaniu. Grzegorz Hyży jest właścicielem nowego punktu gastronomicznego na mapie miasta.
Zobacz też: Maciej Musiał otworzył trzecią restaurację. Biznes aktora kwitnie!
Grzegorz Hyży i nowy biznes
Wokalista, który niedawno zaprezentował singiel Tańcz, jest właścicielem nowego punktu gastronomicznego na mapie Poznania. Mowa o Ozazu. Hyży nie chce jednak klasyfikować miejsca jako baru bądź restauracji.
Ja bym to nazwał miejscem dla ludzi, którzy lubią dobre jedzenie, dobry chill i robić to w akompaniamencie dobrej muzyki.
Czy wokalistka ma w planach otwarcie lokali także w innych miastach? Na ten moment nie.
Wystartowaliśmy niedawno, więc jest jeszcze sporo rzeczy do dopracowania, zaplanowania. Póki co całą swoją energię i pasję do tego miejsca staram się skoncentrować na Poznaniu.
Zapytany o to, skąd w ogóle pomysł na taki biznes, zadeklarował, że to nie ostatni taki projekt.
U każdego człowieka przychodzi taki moment, że szuka spełnienia w innych dziedzinach. Ja od zawsze interesowałem się biznesem i myślę, że to była kwestia czasu oraz znalezienia odpowiedniego projektu, odpowiednich osób do współpracy, żeby coś fajnego tworzyć. Nie jest to na pewno ostatni projekt nie-muzyczny, w którym będę brał udział.
Wybierzecie się do Ozazu?