Nie ma rzeczy, której nie potrafi. Wokalnie i tanecznie Roxie Węgiel to czołówka polskiego popu

Roksana Węgiel powróciła na scenę. W marcu ubiegłego roku, tuż po rozpoczęciu 14. edycji programu "Taniec z gwiazdami", wokalistka zagrała premierowy koncert w warszawskim Niebie, podczas którego zapowiedziała pierwszą od 5 lat klubową trasę koncertową "Break Tour". Tournée miało rozpocząć się jesienią, jednak ze względu na problemy zdrowotne Roxie, u której wykryto cukrzycę typu pierwszego, przełożono je na wiosnę.

Roksana Węgiel po raz pierwszy tak szczerze o cukrzycy. Bagatelizowała chorobę!

Roxie powróciła do Nieba w środę, 9 kwietnia. Jej show - poprzedzone występem znanej z "The Voice Kids" Anastazji Maciąg, z którą nagrała utwór "Nieładnie" - stanowiło dowód na to, że piosenkarka - chociaż ma dopiero 20 lat - jest już jedną z najlepszych performerek w naszym kraju, która w naturalny sposób łączy wszystkie swoje talenty. Wokalnie, wizualnie i tanecznie - Roksana to dziś absolutna czołówka polskiego popu. Co jednak najważniejsze - artystka posiada to, czego nie da się wypracować na sali prób czy podczas zajęć z profesjonalistami, czyli charyzmę. Jej energia udziela się właściwie od razu. Nieważne, czy śpiewała "Mój głos", siedząc na skraju sceny, "Half of my heart", wykonując choreografię na krześle niczym Janet Jackson czy "Miasto" w medleyu z hitem Rihanny "Where Have You Been" - fani patrzyli na nią jak zaczarowani.

Przez godzinę trwania show 20-latka nie tylko przypomniała największe hity ze swojego repertuaru, ale również zaprezentowała nowości, które wyznaczają nowy kierunek jej kariery muzycznej. W setliście nie zabrakło kawałków z wydanej dwa lata temu płyty "13+5", kilku coverów - w tym piosenki "Halo", od której wszystko się zaczęło - jak również premierowych kawałków, nad którymi Roxie pracowała z zagranicznymi producentami - "Ah Ah Ah", "U" oraz "Oops". Publiczność doskonale przyjęła też niewydany dotąd oficjalnie utwór "Bez słów".

Nowa trasa Roxie Węgiel

Wydaje mi się, że "Break Tour" jest niejako traktowane przez Roxie jako sprawdzian jej pozycji w polskim show-biznesie i chęć zaalarmowania światu, że ma pełną świadomość tego, co chce osiągnąć. Piosenkarka w rozmowie z "Eską" przyznała, iż w ostatnich latach panował wokół niej pewien chaos organizacyjny, który nieco uspokoił się dopiero po osiągnięciu przez nią pełnoletniości i wydaniu drugiego albumu "13+5". Pierwsza trasa koncertowa Roksany Węgiel - "The X Tour" - była przecież wielkim hitem. Nastoletnia wówczas piosenkarka - związana jeszcze kontraktem z topową wytwórnią płytową - mogła pochwalić się wtedy samymi sold-outami.

"Break Tour" to test, który Roksana bez wątpienia zdała. Z punktu widzenia osoby działającej w branży, przy okazji planowania kolejnych występów doradziłbym zadbanie o zakrojoną na szerszą skalę promocję, nawet poprzez social media. Na polskim rynku sporo się dzieje, a samo nazwisko - nawet tak medialne jak jej - nie zawsze wystarcza. Szczególnie po okresie, gdy dominowały występy plenerowe i festiwalowe, a klubowe koncerty zeszły na dalszy plan. To jednak duży krok w dobrą stronę i sygnał, że Roxie ma wiele do zaoferowania na scenie, a w połączeniu z dobrym organizatorem jest w stanie stworzyć wielkie rzeczy. Do tej pory pamiętam jej występ na Torwarze, gdy była gościnią Teamu X - to było coś! W czasie, gdy influencerzy są w stanie wypełniać areny, ktoś taki, jak ona tym bardziej nie powinien mieć z tym żadnego problemu. Potrzeba tylko zespołu ludzi, którzy umiejętnie pomogą jej wspiąć się na jeszcze wyższy poziom. "Break Tour" zaostrzyło bowiem apetyt na więcej.