Nie chcą Dody w „The Voice of Poland”! "To się oddala przez osoby, które są decyzyjne"

Doda w The Voice of Poland? Taki scenariusz to ogromne marzenie artystki, która nie ukrywa, że z niecierpliwością czeka na propozycję ze strony decyzyjnych osób. 40-latka wielokrotnie mówiła już o tym, że chciałaby wziąć udział w przedsięwzięciu, które pomaga początkującym artystom rozwinąć swoje skrzydła i rozpocząć karierę. Co ciekawe, od pewnego czasu sporo mówi się na temat tego, że w najnowszej edycji Must Be the Music będziemy mogli zobaczyć ją w roli jurorki. Szczególnie, że produkcja zapowiedziała wielkie zmiany i nowe twarze w programie.

No nie, ja nic na ten temat nie wiem - skwitowała krótko.

Przypomniała jednak, że jej marzeniem jest sprawdzenie się w roli trenerki w The Voice of Poland. Okazuje się jednak, że nic nie wskazuje na to, by zasiadła na jednym ze słynnych foteli.

Doda - The Voice of Poland

Być może niewiele osób pamięta, że tuż przed rozpoczęciem nagrywania poprzedniej edycji, Doda dostała ciekawą ofertę ze strony produkcji. Niestety, wtedy nie mogła jej przyjąć, ponieważ miała zobowiązania wobec innej stacji, z którą współpracowała.

Niestety, z tego co widzę, to marzenie to coraz bardziej się oddala przez osoby, które są decyzyjne. Szkoda. Bardzo mi jest przykro.

Nasz reporter zapytał ją, skąd wynika nagła zmiana zdania.

No nie wiem... Zmienił się rząd, zmienili się ludzie w dyrekcji, zmieniły się osoby, które są decyzyjne i wszystko się tam zmieniło. (...) W związku z tym pewnie mają inne plany, inne nazwiska, które chcieliby promować. No i cały czas gdzieś tam liczę w głębi duszy, że moje marzenie się spełni. Nie spisuję tego na straty.

Myślicie, że możemy jeszcze jakkolwiek się zaskoczyć jeśli chodzi o kolejną edycję? Czy według Was istnieją jakiekolwiek szanse na to, że Doda pojawi się w programie i będzie miała okazję sprawdzić się w nowej roli?