Zdalne nauczanie po feriach to scenariusz, na jaki liczy wielu uczniów w całej Polsce. Zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia i ministra edukacji wszyscy uczniowie powrócili do szkół w poniedziałek, 10 stycznia. Pytany o możliwość przedłużenia nauki zdalnej szef Ministerstwa Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek jasno zapowiedział, że nie widzi szans na realizację takiego scenariusza, ale nie wykluczył też możliwości wprowadzenia nauki zdalnej w kolejnych miesiącach.
To będziemy wiedzieć za jakieś trzy tygodnie, miesiąc. Dopiero wtedy będziemy podejmować następne decyzje, przy czym to już będzie sezon ferii zimowych więc i tak 1/3 do połowy Polski będzie wyłączona z nauki stacjonarnej z uwagi na ferie zimowe. (...) Po feriach zimowych zobaczymy jak to będzie wyglądać - mówił na początku roku w rozmowie z TVP.
Jak sytuacja prezentuje się obecnie? Czy nauka zdalna po feriach stanie się faktem? Znamy najnowsze stanowisko resortu.
Nauczanie zdalne po feriach
Na ile możliwe jest zamknięcie szkół po feriach? Minister edukacji Przemysław Czarnek wypowiedział się na ten temat podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Wszystko będzie uzależnione od rzeczywistości, którą będziemy obserwować z dnia na dzień. W zależności od tego ile będzie trzeba zrobić i jakie obostrzenia będzie trzeba wprowadzić, takie będą wprowadzane, po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i młodzieży. (...) Pierwszy tydzień nauki stacjonarnej po okresie nauki zdalnej 6-7 dniowej przebiega spokojnie. 1.2% szkół prowadzi naukę w trybie hybrydowym, a pojedyncze w rybie zdalnym. W 99% przypadków szkół nauka przebiega bez przeszkód w trybie stacjonarnym - powiedział.
Wszelkie decyzje będą podejmowane na bieżąco. A co wy sądzicie? Czy nauka zdalna powinna wrócić w lutym? Dajcie znać w naszej sondzie!