Nauka zdalna po 9 stycznia to scenariusz, na jaki liczy wielu uczniów w całej Polsce. Zgodnie z pojawiającymi się wcześniej przypuszczeniami wszystkie szkoły zostały ponownie zamknięte 20 grudnia. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że nauka zdalna potrwa jednak tylko do 9 stycznia. Oznaczałoby to, że na poniedziałek, 10 stycznia 2022, przewidziane zostało odwieszenie zajęć stacjonarnych w szkołach w całej Polsce. W międzyczasie uczniowie mogli oczywiście liczyć na trwającą blisko dwa tygodnie przerwę świąteczną od szkoły. Na ile pewny jest powrót do szkół w przyszły poniedziałek? Dzieci i młodzież liczą na to, że nauka zdalna zostanie przedłużona nawet do końca lutego, czyli końca ferii zimowych, które w tym roku ponownie mają odbyć się w różnych terminach, a nie w tym samym dla wszystkich, jak to miało miejsce w 2021 roku. Słowa ministra edukacji nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Nauka zdalna po 9 stycznia
Najnowsza wypowiedź ministra edukacji nie pozostawia żadnych wątpliwości. Przemysław Czarnek zapowiedział w wywiadzie dla TVP Info, że 10 stycznia to dzień, w którym wszyscy uczniowie powrócą do szkół.
Nie przewidujemy takich scenariuszy na dzisiaj, więc 10 stycznia wszyscy do nauki stacjonarnej - zapowiedział.
Co jednak ciekawe, minister edukacji nie wyklucza konieczności powrotu trybu zdalnego w kolejnych miesiącach.
To będziemy wiedzieć za jakieś trzy tygodnie, miesiąc. Dopiero wtedy będziemy podejmować następne decyzje, przy czym to już będzie sezon ferii zimowych więc i tak 1/3 do połowy Polski będzie wyłączona z nauki stacjonarnej z uwagi na ferie zimowe. (...) Po feriach zimowych zobaczymy jak to będzie wyglądać - dodał.
Chcielibyście, by nauka zdalna została przedłużona? Dajcie znać w naszej sondzie!