Nauka zdalna od 4 października to jedna z najczęściej wpisywanych fraz w wyszukiwarkę Google, co oznacza, że uczniowie i ich rodzice rzeczywiście zastanawiają się nad tym, czy po kilku tygodniach spędzonych w szkole nie nastąpi zawieszenie zajęć stacjonarnych. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami Ministerstwa Edukacji i Nauki rok szkolny 2021/22 rozpoczął się w tradycyjnej formie. Uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych powrócili do swoich placówek, gdzie realizują podstawę programową. Powrotowi do szkół towarzyszyła jednak niepewność związana ze wspomnieniem z zeszłego roku, kiedy to w drugiej połowie października nastąpiło ich zamknięcie, a nauka zdalna ponownie stała się faktem. Dla wielu niepokojące są też dane publikowane przez samo MEiN, z których wynika, że coraz więcej szkół decyduje się na wprowadzenie trybu hybrydowego, a nawet zdalnego. Czy od 4 października uczniowie faktycznie będą musieli kontynuować naukę z domów?
Nauka zdalna od 4 października?
Chociaż fraza nauka zdalna od 1 października znajduje się wśród najczęściej wyszukiwanych, nie ma nic wspólnego z planami resortu. Ministerstwo Edukacji i Nauki nie planuje podpisania rozporządzenia dotyczącego ponownego zawieszenia zajęć odbywających się w szkołach. Jak wcześniej tłumaczył minister Czarnek, dane publikowane przez MEiN nie powinny nikogo niepokoić, ponieważ sytuacje, takie jak przejście na tryb hybrydowy, czy zdalny, będą miały miejsce. Zdecydowana większość placówek działa jednak w trybie stacjonarnym i na razie nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w najbliższych tygodniach.