Powrót do szkoły 2021 wszystkich uczniów jeszcze przed tegorocznymi wakacjami? Z najnowszej konferencji prasowej Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka dowiadujemy się, że uczniowie muszą uzbroić się w cierpliwość. Do końca lutego z pewnością nie powrócą oni do szkół, a w trybie stacjonarnym będą mogły uczyć się tylko i wyłącznie dzieci klas szkół podstawowych 1-3. Pojawiło się jednak kolejne nowe rozwiązanie, o którym postanowił wspomnieć Minister Edukacji i Nauki. Nauka na suwak to nic innego jak jeden z nowych modeli edukacji, który jest brany pod uwagę przez zarząd.
O co chodzi w modelu nauki na suwak i na czym dokładnie miałby on polegać? Okazuje się, że te rozwiązanie dawałoby możliwość uczniom chodzenia do placówek szkolnych naprzemiennie. Dzięki temu uczniowie nie mieszaliby się w szatniach, czy też na lekcjach z wychowania fizycznego. Czy wprowadzenie tego typu rozwiązania ma w ogóle sens? Nie ulega żadnej wątpliwości, że funkcjonowanie modelu nauki na suwak byłoby chociażby dość kłopotliwe dla samych nauczycieli, którzy musieliby prowadzić lekcje w szkole, a chwilę później stawić się przy kamerce na lekcjach w trybie online.
Nauka na suwak - co to oznacza?
Nauka na suwak to jeden z najnowszych pomysłów Ministerstwa Edukacji i Nauki. Ten model nauczania polegałby na tym, iż uczniowie przychodzili by do szkoły naprzemiennie. Rozwiązywanie te choć w pierwszej chwili brzmi całkiem sensownie, niosłoby za sobą kolejne utrudnienia. Nie zapadły więc jeszcze żadne oficjalne decyzję w sprawie wprowadzenia tego modelu, a więc na tę chwilę nie wiadomo, czy nauka na suwak się urzeczywistni.
Polecany artykuł: