Nauczyciele nie będą mogli strajkować? Jest nowy pomysł rządu

i

Autor: Beata Zawrzel/REPORTER / EAST NEWS Strajk nauczycieli

Nauczyciele nie będą mogli strajkować? Jest nowy pomysł rządu

2019-05-15 10:40

Wiosenny strajk nauczycieli sparaliżował szkoły w całym kraju. W ramach protestu pedagodzy odmawiali prowadzenia zajęć lekcyjnych i wykonywania swoich obowiązków. Strajk został zawieszony tuż przed maturami, ale nauczyciele wciąż mogą go wznowić. Temu ma zapobiec nowy pomysł rządzących. Uniemożliwiłby kolejny strajk szkolny, ale dałby tez pewne korzyści pracownikom oświaty. Poznajcie szczegóły na ESKA.pl.

Nauczyciele nie będą mogli strajkować? To pytanie zadajemy sobie nie bez powodu, bowiem rząd ma pomysł na to, jak uniemożliwić kolejne protesty w oświacie. Strajk nauczycieli, który rozpoczął się 8 kwietnia 2019, dosłownie sparaliżował szkoły w całym kraju. Nauczyciele zrzeszeni w ZNP i Forum Związków Zawodowych domagali się spełnienia swoich postulatów. W ramach protestu nie prowadzili lekcji i nie wypełniali swoich obowiązków. Pomysł rządu zakłada zmianę statusu zawodu nauczyciela, co poskutkowałoby między innymi zakazem strajków.

Przeczytaj też: Wakacje dłuższe przez strajk? Protest jeszcze się nie zakończył

Sonda
Czy powrót do ośmioklasowej szkoły podstawowej to był dobry pomysł?

Nauczyciele urzędnikami cywilnymi

Strajk nauczycieli wywołał dyskusję dotycząca oświaty w Polsce. Pojawiło się też wiele pomysłów na to, jak rozwiązać kryzysowe sytuacje. Jednym z nich była tzw. "ustawa maturalna". Teraz w rządzie pojawił się kolejny pomysł. Zakłada nadanie nauczycielom statusu urzędników cywilnych. Co by to zmieniło?

Włączenie nauczycieli do korpusu służby cywilnej uczyniłoby ich urzędnikami cywilnymi, czyli pracownikami wykonującymi zadania państwa w urzędach administracji rządowej. Członek korpusu służby cywilnej nie może kierować się interesem jednostkowym lub grupowym. Nie wolno mu też publicznie manifestować poglądów politycznych ani uczestniczyć w strajkach i akcjach protestacyjnych zakłócających funkcjonowanie urzędu.

Plusami takiego rozwiązania byłyby zaś przede wszystkim pieniądze. Nauczyciele-urzednicy cywilni mogliby liczyć na comiesięczny dodatek w wysokości do 4 tys. zł. Zachowaliby też trzynaste pensje. Taki status podnosiłby też prestiż zawodu nauczyciela i poprawiłby jakość nauki, bo o zatrudnieniu decydowałby otwarty nabór.

Czy te plany mogą wejść w życie? Rządzący obiecują, że odpowiednie ustawy pojawiłyby się po wygraniu jesiennych wyborów. Na razie wszystko jest jednak teorią. Pomysł będzie prawdopodobnie gorąco dyskutowany przez wiele środowisk.