Sława to kapryśna przyjaciółka, bo wiąże się zarówno z przywilejami, jak i trudnościami, których ani trochę nie utrudniają zagorzali fani i, znajdujący się pod drugiej stronie barykady, hejterzy. Z hejtem, zwłaszcza tym internetowym, mierzyć się muszą wszystkie gwiazdy, nawet te powszechnie lubiane. Do takich należy między innymi Natalia Szroeder – utalentowana polska wokalistka, autorka licznych hitów i ukochana rapera Quebonafide.
Natalii obrywa się przede wszystkim za… wygląd. Nie bywa ona zbyt często na branżowych eventach i ogólnie, w porównaniu do innych gwiazd, dość rzadko udziela się publicznie, a jednak ludzie wychodzą z założenia, że muszą skomentować absolutnie każde jej posunięcie, gdy tylko gdziekolwiek się pojawi. Jak przyznała sama gwiazda – nie jest to dla niej łatwe.
Natalia Szroeder o problemach z odżywianiem i natrętnych komentarzach
W rozmowie z Magdą Mołek, Natalia Szroeder po raz pierwszy skomentowała te ciągłe komentarze dotyczące jej sylwetki, która jest ponoć zbyt szczupła (niektórzy internauci zarzucają jej nawet anoreksję). Piosenkarka zdobyła się na szczere wyznanie – uwielbia jeść, ale stany emocjonalne silnie wpływają na jej relację z jedzeniem, a w efekcie – zaburzenia odżywiania.
Bardzo łatwo zmieniał mi się humor w zależności od tego, w jakim stanie było moje serce. (…) To jest dobra definicja tego pierwszego zakochania, że to jest jak szaleństwo, nie możesz spać, jeść. U mnie dużo rzeczy wiąże się z jedzeniem. Mój żołądek mocno reaguje na to, co się dzieje w moim życiu, na stres, na dobre rzeczy, w miłości było tak samo, chudłam z miłości. To mam po mojej mamie, że nigdy stres nie zajadałam, to stres zjadał mnie (…) – wyznała.
Natalia podkreśliła, że problemy z jedzeniem, a w efekcie bardzo szczupła sylwetka, nie są dla niej czymś, czym zamierza się szczycić. Dlatego komentarze skierowane w jej stronę poruszają ją dogłębnie.
Dlatego tak mnie bolą komentarze na temat mojej szczupłości, bo to nie jest tak, że jestem z tego dumna, zadowolona, bo moje jedzenie w jakiś sposób jest zaburzone, a kocham jeść, jedzenie sprawia mi frajdę, ale kiedy dobrze się czuje. Ale jak się coś dzieje dobregoczy złego, mam wręcz wstręt do jedzenia, staram się nad tym pracować – dodała.
Jak już wspominaliśmy, Natalia Szroeder nie należy do wyjątkowo medialnych gwiazd i rzadko pojawia się na wszelkiej maści imprezach. Z jej relacji wynika, że przykre komentarze mają na to pewien wpływ – wystarczyło bowiem, że ostatnio pokazała się na evencie i koszmar zaczął się od nowa.
Ostatnio znowu się w tym spotkałam, że gdzieś wyszłam, pojawiam się bardzo rzadko na takich medialnych wydarzeniach i zawsze jest dokładnie to samo i znowu są komentarze odnośnie mojej szczupłości po tytułem “skóra i kości”, “chodząca anoreksja”. Mimo że jestem już 12 lat w tej branży, nadal mnie to porusza – przyznała.
