Natalia Szroeder to delikatna, pełna blasku i wdzięku piosenkarka, która dała się poznać polskiej publiczności już dawno temu. Większość osób kojarzy jej początki ze współpracą z Liberem, z którym nagrała między innymi numer Wszystkiego na raz, Nie patrze w dół, czy też numer Teraz Ty. Od tamtej pory piosenkarka idzie do przodu niczym burza i rozwija swoje kolorowe skrzydła. Single, które wydaje od razu spotykają się z pozytywnymi reakcjami i nazywane są prawdziwymi hitami! Tak jest również z jej najnowszą muzyczną nowością, którą nagrała w duecie z Ralphem Kamińskim. Mowa o kawałku Przypływy, który ujrzał światło dzienne w dniu 26 urodzin Natalii, czyli 20 kwietnia.
Najnowsza piosenka artystki jest dla niej bardzo ważna, ponieważ wiąże się z nią przepiękna historia. Bowiem gdy tato artystki usłyszał jej melodię od razu się w niej zakochał i napisał do niej wiersz. Następnie Natalia trochę go zmodyfikowała i w takim wypadku powstał kawałek Przypływy. Teraz numer króluje w sieci, a Natalia Szroeder i Ralph Kamiński są z siebie ogromnie dumni!
Natalia Szroeder jest numerem jeden
Najnowsza piosenka Natalii Szroeder i Ralpha Kamińskiego, jest numerem jeden na karcie YouTube na czasie. To niesamowite osiągnięcie piosenkarki z którego strasznie się cieszy i nie ma co się dziwić - Przypływy to piękna ballada, obok której nie da się przejść obojętnie. Co ciekawe, klimatyczny klip do singla powstał w rodzinnych stronach Natalii - na Kaszubach, nad jeziorem Kłączno, a w zaledwie jeden dzień od oficjalnej premiery osiągnął ponad 505 tysięcy odsłon. Teraz Natalii i Ralphowi sukcesu gratulują internauci, a nawet ich koledzy po fachu - Gromee, Kayah, Kasia Dereń, Julia Wieniawa, czy też Majka Jeżowska.
- Przejmujący i dotykający!!! Brawo
- W pełni zasłużone 1. miejsce
- Cudna piosenka cudna!
- Uwielbiam Cię w takim klimacie
- Ta piosenka to miód na serce!!! Dziękuję
- To jest cudowne. Te dźwięki mnie rozbrajają i jeszcze do tego Wasze kojące głosy. Mega <3
Poniżej możecie zobaczyć delikatny klip, a także posłuchać numeru Przypływy. Od tej nowości nie da się oderwać oczu, ani uszu!