Adrian Solano, bo o nim mowa, to reprezentant Wenezueli w biegach narciarskich. Zawodnik ze słonecznego kraju Ameryki Południowej na Mistrzostwach Świata w Lahti 2017, dał występ, którego długo nie zapomnimy. Start Adriana Solano stał się bezapelacyjnym hitem internetu. Był tak dobry? Nic z tego! Internauci już okrzyknęli go najgorszym narciarzem świata, ale doceniają jego determinację.
Narciarz z Wenezueli
Wideo ze startem Solano w błyskawicznym tempie zyskało ogromną popularność w sieci. Jednak nagranie, które jednoznacznie wskazuje, że narciarz z Wenezueli nie jest profesjonalistą, to nie wszystko. Wyjazd Adriana Solano na MŚ w Lahti 2017 od początku nie był łatwy. Zawodnik został wysłany do Szwecji miesiąc przed zawodami, aby mieć czas na naukę jazdy na nartach. Niestety na miejsce nie dotarł, ponieważ nie przeszedł kontroli na lotnisku w Paryżu, gdzie miał przesiadkę. Wszystko dlatego, że został wzięty za terrorystę. Sprawa została wyjaśniona, ale samolot do Szwecji już odleciał, a Adrian Solano został na lotnisku mając przy sobie 28 euro.
MŚ w Lahti 2017
Władze Wenezueli zapewniły zawodnikowi powrót do kraju, ale jego determinacja nie pozwoliła zrezygnować ze startu w Lahti. Przez wszystkie te sytuacje Adrian Solono do Lahti dotarł w ostatniej chwili i w zawodach wystartował praktycznie nie umiejąc jeździć na nartach. Trzeba jednak zaznaczyć, że z wieloma problemami, ale narciarz z Wenezueli ukończył wyścig, co zasługuje na ogromne brawa. Zabawne wideo z jego występem możecie już teraz zobaczyć na ESKA.pl: