Krzysztof Krawczyk

i

Autor: AKPA, Spotify

Oświadczenie

Napisali, że Krzysztof Krawczyk wyrusza w trasę koncertową. Spotify tłumaczy się z wpadki

2024-09-17 22:06

Użytkownicy Spotify otrzymali wiadomość z informacją o nadchodzącej trasie koncertowej… Krzysztofa Krawczyka, artysty, który zmarł ponad trzy lata temu. "tak brzmiał tytuł maila, który trafił do skrzynek fanów korzystających z popularnej platformy" – tak brzmiał tytuł maila, który trafił do skrzynek fanów korzystających z popularnej platformy. Teraz Spotify, w wystosowanym dla Radia ESKA oświadczeniu, reaguje na reklamowaną trasę.

Spotify od dawna oferuje swoim użytkownikom funkcję informowania o nadchodzących koncertach ich ulubionych artystów. To wygodna opcja dla tych, którzy chcą być na bieżąco z wydarzeniami muzycznymi. Jednak tym razem system rekomendacji koncertów popełnił poważny błąd. Fani zmarłego w kwietniu 2021 roku Krzysztofa Krawczyka otrzymali zapowiedź nadchodzącej trasy koncertowej artysty, co wywołało nie tylko zdziwienie, ale i oburzenie. W końcu trudno zapomnieć o śmierci polskiej legendy. W samej wiadomości można było przeczytać, że "trasa koncertowa nadchodzi", a Krawczyk miał "wystąpić na żywo". Choć jego twórczość jest wiecznie żywa, taka informacja była dla wielu niesmaczna i niezrozumiała. Poprosiliśmy Spotify o komentarz w tej sprawie. Julia Levander, szefowa działu komunikacji, wyjaśniła niefortunne zajście.

Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka w The Voice Senior!

Spotify. Koncerty Krzysztofa Krawczyka na żywo

Choć początkowo mogło to wyglądać na absurdalną pomyłkę, sprawa okazała się bardziej złożona. Okazało się, że w rzeczywistości chodziło o koncerty zatytułowane "Krzysztof Krawczyk Revisited", które mają być hołdem dla twórczości legendarnego artysty. Na scenie wystąpią tacy artyści jak Kayah, Ania Dąbrowska i Igor Herbut, wykonując największe hity Krzysztofa Krawczyka. Mimo to, treść wiadomości sugerowała, że sam artysta rusza w trasę, co wywołało konsternację wśród jego fanów, a nawet ogromną złość. Niektórzy zaczęli nawet zastanawiać się, czy może chodzi o widowisko z hologramem artysty, co jednak nie będzie miało miejsca. W tej sprawie udało nam się skontaktować z przedstawicielami Spotify. Jak wyjaśniła Julia Levander, dyrektorka ds. komunikacji, błąd nie leżał po stronie serwisu.

Informacje o koncertach na żywo, które są wyświetlane na profilach artystów w Spotify, są pobierane bezpośrednio od organizatorów koncertów, takich jak Ticketmaster. W tym niefortunnym przypadku artysta został wymieniony jako wykonawca przez organizatora koncertu, co spowodowało, że koncert pojawił się na jego profilu. Problem został już rozwiązany - wyjaśniła Julia Levander (Head Of Communications).

Listen on Spreaker.