Wieść o tym, że Sinead O'Connor nie żyje, zelektryzowała cały świat w środę wieczorem. Artystka dla wielu była symbolem walki ze złem. Jej trud włożony w mówienie prawdy doceniono dopiero po latach. Gdy w 1992 podczas programu Saturday Night Live potargała zdjęcie Jana Pawła II i głośno sprzeciwiła się pedofilii w kościele, sprowadziła na siebie falę krytyki. Niszczono jej płyty, a także buczano na koncertach. Przez zamieszanie przerwała trasę promocyjną, zapowiedziała koniec kariery i przeszła jedno z wielu załamań nerwowych. To wszystko, będąc u szczytu popularności. Chociaż debiutowała jeszcze w latach 80., to świat usłyszał o niej w 1990 roku, gdy wydała ponadczasowy utwór Nothing Compares 2 U. Za płytę I Do Not Want What I Haven’t Got, którą promowała piosenka, otrzymała nawet nagrodę Grammy, lecz nigdy jej nie odebrała. Mało kto wie, że największy hit w karierze Sinead tak naprawdę był coverem.
Hit Sinead O'Connor to cover
Piosenka Nothing Compares 2 U odniosła wielki sukces na listach przebojów i uczyniła z Sinead O'Connor wielką gwiazdę. Mało kto wie, że utwór miał swoją premierę pięć lat wcześniej, w 1985 roku. Napisana i skomponowana przez Prince'a piosenka powstała z myślą o pobocznym projekcie legendarnego wokalisty - The Family. Singiel znalazł się na debiutanckim albumie grupy z tego samego roku, zatytułowanym po prostu The Family. W 2016 roku podczas gali Billboard Music Awards, honorując wokalistę, Nothing Compares 2 U wykonała Madonna. Demo Prince'a ukazało się w 2018 roku.