To już oficjalne! Britney Spears się rozwodzi. Mąż piosenkarki, 29-letni aktor i model Sam Asghari, poinformował o złożeniu wniosku rozwodowego w mediach społecznościowych, zapewniając, że zawsze będzie darzyć miłością i szacunkiem ukochaną, z którą poznał się na planie jej ostatniego wideoklipu do piosenki Slumber Party z 2016 roku. Gwiazda popu nie skomentowała medialnych doniesień dotyczących jej rozstania. Nie odniosła się też publicznie do słów małżonka. Amerykańskie serwisy donoszą jednak o kolejnej bombie, która z pewnością ucieszy wszystkich stęsknionych za nową muzyką od Spears fanów. Celebrująca odzyskaną wolność piosenkarka ma w planach wydanie pierwszej od siedmiu lat płyty. Premiera zapowiadającego ją singla ma zbiec się w czasie z rynkowym debiutem autobiografii zatytułowanej The Woman In Me, która na długo przed ukazaniem stała się globalnym bestsellerem. W studiu nagraniowym artystką mają wspierać naprawdę wielkie nazwiska.
Britney Spears powraca
Informację o powrocie Spears jako pierwszy podał serwis Extra. Nieco więcej na temat planów piosenkarki, powołując się na źródła z jej otoczenia, zdradzili jednak dziennikarze Page Six. Warto wspomnieć, że to właśnie ten tytuł jako pierwszy poinformował odbiorców o istnieniu utworu z Eltonem Johnem (Hold Me Closer) oraz o planowanej na jesień premierze przełomowej autobiografii Britney.
Chciałaby stworzyć album i wydać piosenkę w okolicy daty premiery jej autobiografii The Woman In Me - czytamy.
Premiera wspomnień Spears zaplanowana jest na 24 października.