Niż Nadia nad Polską będzie równie niebezpieczny, co Marie? Wszystko na to wskazuje! Pogoda w ostatnich tygodniach nie rozpieszcza. Po chwilowym ociepleniu, które dało nadzieję na szybsze nadejście wiosny, temperatury w całym kraju ponownie mocno spadły. Ochłodzeniu towarzyszyły też zaskakujące zjawiska pogodowe, takie jak burze śnieżne, które przetoczyły się przez Polskę w poniedziałek, 17 stycznia. Jeśli myśleliście, że to koniec anomalii pogodowych, byliście w błędzie. Synoptycy ostrzegają przed kolejnym bardzo groźnym niżem, który lada moment uderzy w Polskę i przyniesie silne wichury, opady oraz burze. Nadia to kolejny front, który dotrze nad Polskę w tym miesiącu. Czwartek i piątek stały pod znakiem niżu Marie, natomiast w weekend poczujemy siłę Nadii. Eksperci pogodowi zapowiadają bardzo silne wichury, o mocy sięgającej nawet 100 kilometrów na godzinę. Tak porywisty wiatr może skutkować problemami w życiu codziennym!
Niż Nadia - wichura w Polsce
Wszystko wskazuje na to, że koniec tygodnia upłynie nam pod znakiem niebezpiecznej pogody w Polsce. Po odejściu niżu Marie na jego miejsce przyjdzie Nadia. Synoptycy alarmują, że najsilniejsze wichury będą odczuwalne w nocy z soboty na niedzielę. Wtedy to wiatr może osiągnąć prędkość nawet 100km/h, co może spowodować opady i straty materialne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ma w planach wydanie odpowiednich alertów. W ten weekend lepiej zatem siedzieć w domu!