Lachersi zawładnęli sceną Must Be The Music 5 w szóstym odcinku show. Ludowy band z Nowego Sącza wystąpił w tradycyjnych strojach Lachów Sądeckich. Przed jury zaśpiewali Kozoli Mi Orać grając na klarnecie i trąbkach. Rockowe brzmienie kawałka przekonało wszystkich, że Lachersi to strzał w dziesiątkę. Po swoim wykonie nie tylko zebrali burzę oklasków, ale przede wszystkim 4 x TAK od jurorów.
>>> Kim są Lachersi? Dowiedz się więcej o zespole z Must Be The Music!
Elżbieta Zapendowska pochwaliła głos frontmena Lachersów. Jej opinię podzielił Adam Sztaba. Wokal jak dzwon - powiedział. Bardzo dobry bas, bardzo dobra gitara, to wszystko szlachetne - podsumowała Kora.
Czy Lachersi mają szansę na finał Must Be The Music 5? Wśród internautów pojawią się komentarze, że panowie mają szansę powtórzyć karierę Enej. Jakie jest Wasze zdanie? Dajcie znać w komentarzach i Eskowym czacie!
JB