Musieli ściąć Jeżowską prawie na łyso. To dlatego nie zapuściła nigdy włosów!

Majka Jeżowska zaskakuje w "Tańcu z gwiazdami". W 1. odcinku wokalistka rozpoczęła występ od parodii samej siebie, odpowiadając na hejterskie komentarze, jakoby kobieta w jej wieku powinna darować sobie przygodę w takim formacie. Tydzień później artystce przyszło się zmierzyć z ognistym tango. W okresie przygotowań gwiazda natrafiła jednak na wiele trudności. Nabawiła się poważnej kontuzji, a także musiała pogodzić z odejściem swojego wieloletniego partnera, z którym rozstała w 2016 roku. Aby oddać charakter tego pełnego dramaturgii tańca, Jeżowska zdecydowała się na potężną metamorfozę. Niekwestionowana królowa dziecięcej piosenki przedłużyła włosy. Jak wyznała w materiale wideo, nie miała wcześniej takiej fryzury. Zapytana o to, dlaczego nigdy nie zapuściła włosów, opowiedziała historię z dzieciństwa. Okazuje się, że niewinna zabawa z siostrą poniosła za sobą poważne konsekwencje. 

Zobacz też: Majka Jeżowska i Michał Danilczuk znają się OD LAT! Powiedzieli to po raz pierwszy

Tragedia Majki Jeżowskiej w dzieciństwie

Prawie każda osoba posiadająca starsze rodzeństwo przekonała się o tym, że niewinna zabawa może mieć niepożądane skutki. Majka Jeżowska opowiedziała nam historię ze swojego życia. Siostra spłatała jej figla!

Moje ciało odmawiało włosom takiego zapuszczenia. Nie, ja nigdy nie miałam długich włosów, bo ja mam dosyć kruche włosy, one mi się łamią szybko, nie dochodzi do tej długości nigdy. Zresztą w dzieciństwie, jak byłam 2-letnią dziewczynką, bawiłam się z moją siostrą w ogrodzie, w którym rosły rzepy. Miałam blond kręcone włoski, a moja siostra zapytała mnie: "Majka, chcesz być królewną z bajki?", na co ja "Taak" i ona w każdy loczek wbiła mi te rzepy i tego się nie dało wyjąć. No i co się stało? Moja mama wzięła nożyczki i musiała mnie opitolić na centymetr, a loki przestały być lokami, potem miałam prostawe włosy - opowiedziała.