Mr. Polska jest dziś jednym z topowych przedstawicieli polskiej sceny rapowej. Artysta ma na swoim koncie między innymi wielki hit Złote tarasy, który wygenerował zawrotną liczbę odsłon na samym YouTubie, stając się przy okazji jednym z najbardziej viralowych kawałków tej dekady. Chyba nie ma w Polsce osoby, która nie potrafiłaby zanucić tego wbijającego się w głowę numeru. Jak się okazało, twórczość rapera ma swoich fanów także w... Azji. Za kulisami odbywającego się w Kołobrzegu Sun Festivalu Mr. Polska zdradził Matiemu Fuczyło, że pewnego dnia odebrał telefon, który zwalił go z nóg. Jeden ze starszych singli artysty okazał się bowiem wielkim hitem w mediach społecznościowych na chińskim rynku, za co, jako jego autorowi, przysługiwało mu niemałe wynagrodzenie. Mr. Polska mógł liczyć na konkretny zastrzyk gotówki! Mowa o kilkuset tysiącach złotych!
Mr. Polska gwiazdą w Chinach
Pandemia nie była łatwym czasem dla artystów. Mr. Polska mógł jednak liczyć na spory zastrzyk gotówki. Pewnego dnia odebrał telefon od menadżera, który mocno go zaskoczył. Ten dowiedział się, że jedna z jego piosenek wygenerowała ponad 300 milionów odsłon na jednym z chińskich portali społecznościowych. Mr. Polska otrzymał czek w wysokości, uwaga, 30 tysięcy euro. Po trzech miesiącach raper ponownie otrzymał taką samą sumę pieniędzy. Ciekawe, ile jeszcze polskich kawałków hula na zagranicznych serwerach.