Bez power banka, bez Wi-Fi i bez Starbucksa. Internauci kpią z turystów, którzy utknęli w święta nad Morskim Okiem. Grupa liczyła 45 osób w tym dzieci. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie sam powód akcji. Droga od jeziora była całkowicie bezpieczna. Turyści nie chcieli jednak nią zejść ponieważ o godzinie 17 odjechał im ostatni powóz konny. Nikt nie zabrał ze sobą również latarki. Nieodpowiedzialni rodzice zostali spisani i prawdopodobnie będą ukarani. Użytkownicy internetu pozostali jednak bezlitośni.
Logan Paul, amerykański youtuber, zrobił rzecz, która zszokowała jego wszystkich fanów. Chłopak wrzucił do sieci filmik, na którym pokazał sfilmowane w lesie ciało samobójcy. Sam ten fakt, jak i zachowanie youtubera widoczne na nagraniu rozpętało burzę
Morskie Oko - film, który mógłby zarobić miliony
Na podstawie tej historii, rozbawieni internauci stworzyli pseudo-zwiastun. Film miałby nosić tytuł Morskie Oko: Droga do odkupienia. Fabuła opierałaby się oczywiście na losach nieszczęsnych turystów. Znacznie podkoloryzowana wersja ich wyprawy rozbawiła tysiące Polaków. Doskonale zmontowane ujęcia i oczywiście wprowadzenie język angielskiego dało niesamowity efekt, który porównać można z filmami katastroficznymi czy kryminałami. Z pewnością spełniło też inną ważną rolę - zawstydziło tych, którzy próbowali wyręczyć się policją, bo byli nieprzygotowani i nieodpowiedzialni. Jeśli jeszcze nie widzieliście 'Drogi do odkupienia' znajdziecie ją poniżej: