Monika Kociołek często zaskakuje swoimi słowami. Influencerka wielokrotnie rzucała wypowiedzi, które według internautów były naprawdę niedorzeczne. W przeszłości zdarzyło jej się nie wiedzieć, ile to dwa metry czy też porównać pracę budowlańca do malowania brwi. Choć nigdy oficjalnie nie przyznała, że owe rzeczy mówi specjalnie, fani - i nie tylko - zaczęli twierdzić, że po prostu kreuje sobie taki wizerunek. Gdy już można było pomyśleć, że kolejna wpadka nie nadejdzie, youtuberka ponownie zaszokowała. Ludzie w komentarzach pod filmem ostro ją za to skrytykowali, mocno podsumowując jej działania!
ZOBACZ TAKŻE: Monika Kociołek wykupiła CAŁY sklep. Kwota za wszystkie produkty szokuje
Monika Kociołek - rower
Monika Kociołek mocno poruszyła się... pompowaniem koła od roweru. Influencerka była w szoku, że pompką do piłki da się je napompować. Ta czynność natchnęła dziewczynę do tego stopnia, iż zaczęła mówić swoim fanom, że wszystko jest możliwe. Choć bez wątpienia są to słowa, które każda młoda osoba powinna usłyszeć, trzeba przyznać, że jej reakcja była nieco zaskakująca.
ZOBACZ TAKŻE: Wersow z córką na wakacjach. Tak odpoczywa influencerka!
Słuchajcie. Jak Wam mówią, że nie da się czegoś zrobić, nie poddawajcie się. Ja pompuję koło od roweru pompką do piłki. I to wychodzi, rozumiecie? To się udało, to się pompuje! Aż mi się chce płakać, bo sobie tak pompuję i myślę, że kurde, właśnie o to chodzi. O to chodzi w życiu. Ja zawsze się takim czymś kieruję i zawsze, jak ktoś mówił "tego nie zrobisz, tego nie wolno", ja i tak robiłam na przekór i robiłam po swojemu i zawsze na tym najlepiej wychodzę - powiedziała Monika Kociołek.
Monika Kociołek pompuje koło - reakcje
Reakcje internautów na zachowanie Moniki Kociołek były jednoznaczne. Byli zażenowani jej słowami, których rzeczywiście nie można nazwać adekwatnymi do sytuacji. W komentarzach posypały się negatywne opinie na ten temat!
Powiedzcie, że ona to dla beki
Ona chyba nie żartuje...
Ona żyje w innym uniwersum