Monika Kociołek zdradziła, z kim mogłaby zmierzyć się w oktagonie. Wygląda na to, że influencerka zaczyna poważnie zastanawiać się nad powrotem do freak fightów. Od jej debiutanckiej walki minęło już 10 miesięcy. Monia zmierzyła się wówczas z Fagatą. Niestety, wynik był dla Kociołek niekorzystny. Choć obydwie pokazały się z naprawdę mocnych stron, to zwycięzca mógł być tylko jeden. Monika przyznała, że po walce miała małą traumę, przez którą przestała trenować i skupiła się na innych rzeczach. Jednak w najnowszym filmie zdradziła, że ostatnio pierwszy raz od dziesięciu miesięcy zdecydowała się zrobić mały trening. Przyznała, że taka aktywność niezwykle zainspirowała ją do tego, aby ponownie pojawić się w oktagonie i zawalczyć. Zdradziła również, z kim mogłaby się zmierzyć!
Marcin Dubiel wyznał gorzką prawdę o Lexy? Te słowa mogą ją rozwścieczyć!
Monika Kociołek - walka
Monika Kociołek wyjawiła swoim fanom, że zastanawia się nad powrotem do freak fightów. Influencerka przyznała, że po tym, jak zdecydowała się pouderzać trochę w worek treningowy, zaczęła myśleć o tym, by ponownie stanąć do walki. Wyjawił również swoje potencjalne przeciwniczki.
Jakbym miała z kimś zawalczyć.... Jedyną osobą, z którą na ten moment mogłabym zawalczyć to Pati Mołczanow. Ale tylko dlatego, że z Julką nie zawalczę, Nati już nie chce walczyć, z Teamu X 1... no z Lexy nie zawalczę, ona jest już zbyt dobra.
Hmm jeszcze z Kosterą bym w sumie mogła, ale nie wiem czy ona w ogóle chce walczyć.. No, więc zostaje Pati, bo z Ekipy też w sumie nikt nie walczy, więc z takiego kręgu ekip, jest tylko Pati Mołczanow albo Kostera. Tak mi się wydaje. Myślę, że z jedną i z druga byłoby spoko.
Monika Kociołek przyznała, że darzy ogromną sympatią zarówno Patrycję jak i Julię, jednak uważa, że pojedynki mogłyby być naprawdę ciekawe.
Brat Wiktorii Gąsiewskiej ostro o Zdrójkowskim. Aktorka odpowiedziała