Monika Kociołek o Blance

i

Autor: AKPA, materiały ESKA.pl

gwiazdy

Monika Kociołek była supportem Blanki. Nie zarobiła na tym ani grosza!

2024-10-08 15:33

Monika Kociołek nie ukrywa, że jej największą pasją jest muzyka. Influencerka otrzymała możliwość zagrania supportu przed Blanką podczas jej letniej trasy koncertowej. Tylko u nas zdradziła, że nic na tym nie zarobiła. Swoją gażę przeznaczyła bowiem na przygotowanie show.

Monika Kociołek zyskała popularność za sprawą udziału w Team X 2, gdzie występowała m.in. u boku Julii Żugaj. I chociaż to ona podkreślała, że jej największą pasją jest muzyka, poza utworami, które nagrała wspólnie z kolegami i koleżankami z projektu, niewiele zadziało się u niej na tym polu. Internauci wierzą jednak, że Monika pokaże, na co ją stać i niebawem zaprezentuje autorski materiał. Gwiazda sieci wielokrotnie udowodniła bowiem, że potrafi śpiewać. Potencjał w Kociołek dostrzegła m.in. Blanka. Reprezentantka Polski na Eurowizji 2023 zaoferowała influencerce rozgrzewanie publiczności przed jej koncertami w ramach letniej trasy koncertowej. Monika bez wahania przyjęła propozycję, chcąc nabrać scenicznego doświadczenia i zaprezentować się przed szerszym gronem na żywo. Tylko u nas uczestniczka nowego programu Prime Video "Good Luck Guys" wyznała, że nie zarobiła jednak na tym ani grosza. Wynagrodzenie, jakie otrzymała, przeznaczyła na przygotowanie show. Mimo że była supportem, chciała zaserwować widowisko na wysokim poziomie.

Zobacz też: Blanka skomentowała głośny występ w podstawówce. "Zostałam wrzucona na pożarcie"

Czy Monika Kociołek zazdrościła sukcesu Julii Żugaj? | Eska Wywiady

Monika Kociołek nie zarobiła na trasie z Blanką!

W rozmowie z ESKA.pl Monika Kociołek zdradziła, że wbrew powszechnemu przekonaniu, influencerzy wcale nie robią wszystkiego dla pieniędzy i zasięgów. Gwiazda sieci wyznała, że Julia Żugaj była skłonna wystąpić w "Tańcu z gwiazdami" nawet za darmo, by spełnić swoje marzenie. Mona spełniła je, koncertując z Blanką. 22-latka grała support przed reprezentantką Polski na Eurowizji i jak przyznała, nie zarobiła na tym. 

Tak samo byłam u Blanki na supporcie. Jedyne pieniądze, jakie zarobiłam, wydałam na tancerki, na przygotowanie, na dojazd. Ja nie zarobiłam, nie dostałam z tego ani złotówki, nie widzę tych pieniędzy realnie. To było wszystko na przygotowanie występu. Nie wszystko się robi dla pieniędzy. Rozumiem, że ludzie mają takie postrzeganie influencerów, bo my sami na to zapracowaliśmy niektórymi zachowaniami, ale uwierzcie mi, że jest grono, które nie robi wszystkiego dla pieniędzy, robi rzeczy z czystej pasji. W moim przypadku to muzyka, a w przypadku Julii taniec - wyznała nam w rozmowie.