Sytuacje, które przytrafiają się na pokładach samolotów, często wywołują wiele emocji. Swoimi negatywnymi doświadczeniami dzielą się w mediach społecznościowych celebryci. Niedawno emocje wywołała Klaudia Halejcio, która opowiedziała o kobiecie odmawiającej zamiany miejsc z chłopcem chcącym usiąść przy oknie. Tym razem głos zabrała Monika Goździalska.
Monika Goździalska o sytuacji w samolocie
Uczestniczka programów "Big Brother", "MasterChef" czy "The Real Housewives. Żony Warszawy" dopłaciła do biletu lotniczego 30 euro, by mieć zagwarantowane miejsce usytuowane przy oknie. Po wejściu na pokład okazało się, że na zarezerwowanym przez nią fotelu siedzi inna osoba, która na prośbę o jego opuszczenie odpowiedziała: "Czy to dla pani różnica?".
Oburzona Goździalska opublikowała na instagramowej relacji zdjęcia z samolotu, opatrując je swoim komentarzem na temat zaistniałej sytuacji. Ceniąca sobie komfort podróżowania 45-latka stwierdziła, że dodatkowa opłata za miejsca przy oknie jest standardem, o którym powinno się wiedzieć.
Zobacz też: Jeleniewska spotkała hejterkę ze szkoły! Doszło do pojednania
"Kocham ludzi w samolotach siadających na twoim miejscu, za które płacisz, bo chcesz mieć swoje miejsce przy oknie. Pytających czy to dla pani różnica - tak, bo za nie zapłaciłam! Chyba każdy może wydać 30 euro lub mniej i kupić sobie miejsce, a nie pytać jak odklejony. Czy ludzie w XXI wieku naprawdę nie wiedzą, że miejsca przy oknie są płatne? Możesz sobie wybrać, a nie pakować się komuś na chama jak gratis. Puenta? Chcesz okno - kup sobie okno. A nie cudze!" - napisała.
"Bądź asertywny w życiu"
Następnie, zirytowana modelka postanowiła dodać do relacji wideo, na którym szerzej skomentowała zachowanie współpasażerki. Nie zważając na towarzystwo innych ludzi na pokładzie, dobitnie dodała, że coraz częściej spotyka się z podobnymi sytuacjami. Na zakończenie rozemocjonowana Goździalska doradziła swoim obserwującym, by zachowywali się asertywnie. Zgadzacie się z jej wypowiedziami?
"Wiecie co, i potem ludzie mówią, że ktoś jest niemiły, nie chce zwolnić miejsca, że jest po prostu chamski, prawda? Bo, k***a, ktoś już tu usiadł. A w d***e mam to, że ktoś już tu usiadł. Ja na przykład mam chorą nogę, a poza tym za nie zapłaciłam i sobie kupiłam, nawet jakbym nie miała chorej nogi, to ja zawsze kupuję miejsce przy oknie. W związku z powyższym strasznie mnie to dziwi i zaskakuje, bo coraz częściej jest tak, a latam bardzo dużo. 'Czy to dla pani różnica?'. Nie, k***a, absolutnie. Wydałam 30 euro, ale bierz to miejsce, już siedzisz tak wygodnie. Bądź asertywny w samolocie, bądź asertywny w życiu" - skwitowała ostro.