Powrót do szkół 18 stycznia będzie możliwy, jeśli zostaną spełnione pewne warunki, o których poinformował minister edukacji narodowej w swoim apelu do wszystkich uczniów. W wyniku pandemii koronawirusa przebieg roku szkolnego 2020/21 uległ całkowitej zmianie. Uczniowie powrócili do szkół we wrześniu, jednak już w październiku część z nich przeszła na nauczanie zdalne. W listopadzie do uczniów ze szkół ponadpodstawowych dołączyli ci najmłodsi, uczący się w szkołach podstawowych. Zgodnie z podanymi podczas jeden z konferencji informacjami nauczanie zdalne miałoby trwać do 18 stycznia. Wcześniej uczniowie będą mogli liczyć na blisko miesiąc wolnego. 23 grudnia rozpoczyna się przerwa świąteczna, która potrwa do 3 stycznia, natomiast dzień później rozpoczną się ferie zimowe. W tym roku dla wszystkich w jednym czasie.
Aby powrót do szkół 18 stycznia stał się faktem przynajmniej dla części uczniów, wypełnione muszą zostać pewne warunki. Minister edukacji Przemysław Czarnek wygłosił apel do wszystkich uczniów na antenie TVP Info.
Powrót do szkoły 18 stycznia - apel ministra edukacji
Podobnie do premiera Mateusza Morawieckiego minister edukacji Przemysław Czarnek wygłosił apel, w którym poprosił, by uczniowie i ich rodzice przestrzegali zasad bezpieczeństwa w wolnym czasie, bo tylko od tego zależy, czy uczniowie wrócą do szkół w poniedziałek, 18 stycznia 2021 roku.
- Chcemy ograniczyć zakażenia koronawirusem po to również, żeby dzieci i młodzież wróciły do szkoły, do nauczania stacjonarnego, bo jest ono absolutnie konieczne, żeby stawić czoła wszelkim problemom, które dotykają także oświatę w tym trudnym czasie pandemii koronawirusa. I właśnie dlatego w ten okres świąteczny i okres feryjny w skumulowanych feriach chcemy, żeby nasi uczniowie, młodzież, ich rodzice spędzili rzeczywiście w domu, żeby tę transmisję koronawirusa ograniczyć maksymalnie. To zależy od nas wszystkich i o to państwa proszę - o rozwagę w okresie świątecznym i feryjnym po to, żeby właśnie 18 stycznia przynajmniej stopniowo dzieci wracały do szkoły. Jeśli pandemia koronawirusa na to pozwoli, to zaczniemy od klas I-III - powiedział.