Mniej lekcji w szkołach to fakt? Wszystko na to wskazuje! Rok szkolny 2021/22 rozpoczął się zgodnie z harmonogramem. Dokładnie 1 września uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych wrócili do swoich placówek, by rozpocząć naukę w trybie stacjonarnym. Jak co roku w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy od samych uczniów, jak i ich rodziców, dotyczących organizacji roku szkolnego. Zdaniem wielu z nich lekcji w szkołach jest zdecydowanie za dużo, co znacznie wpływa na uczucie przeciążenia wśród dzieci i młodzieży. Co ciekawe, podobnego zdania jest sam minister edukacji Przemysław Czarnek, który wziął udział w XXX Forum Ekonomicznym w Karpaczu. W trakcie wydarzenia szef Ministerstwa Edukacji i Nauki poruszył wiele ważnych tematów dotyczących stanu polskiego szkolnictwa, w tym między innymi kwestię przeładowanego planu lekcji uczniów. Przemysław Czarnek zapowiedział zmiany.
Mniej lekcji w szkołach? Minister potwierdza
Wszystko wskazuje na to, że uczniowie mogą spodziewać się zmian w podstawie programowej. Minister Czarnek przyznał, że są oni przeładowani programem w szkołach, a spędzanie w placówce nawet dziewięciu godzin to zdecydowana przesada. Szef resortu zapowiedział odchudzenie podstawy programowej.
Bez wątpienia musimy popracować nad odchudzaniem podstawy programowej niektórych przedmiotów, po to żeby plan lekcji nie zakładał więcej niż 6, 7 godzin w szkole. O tym, jakich przedmiotów będzie to dotyczyć, zdecydują eksperci - powiedział.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy zapowiadane zmiany wejdą w życie.