Kto pamięta jeszcze Ekipę Friza? Grupa youtuberów szybko zyskała popularność, a twórcy tacy jak Friz i Wersow trzęsą dziś światem mediów społecznościowych. Jednym z członków Ekipy, który zyskał ogromną popularność, jest też Mini Majk. Sporo emocji budził związek youtubera z o 7 lat młodszą od niego Pauliną Kozłowską. Medialny związek pozwolił dziewczynie zaistnieć w świadomości internautów. Na samym Instagramie influencerkę śledzi blisko pół miliona ludzi. Zakochani przez jakiś czas mieszkali razem w zakupionym przez rodziców Pauliny apartamencie i wspólnie wychowywali dwa pieski. Ku zaskoczeniu internautów, ich związek zakończył się nagle, właściwie bez podania przyczyn. Kozłowska od samego początku musiała się jednak mierzyć z komentarzami sugerującymi, że związała się z Mini Majkiem dla sławy. Teraz podobny zarzut w jej stronę skierował właśnie były partner. Mini Majk skomentował wywiad Pauliny, w którym wypowiedziała się na temat zakończonej w ubiegłym roku relacji.
Mini Majk OBRAZIŁ Friza i Wersow? Głośna afera o MOCNE słowa Krzyżanowskiego!
Mini Majk o Paulinie Kozłowskiej
Paulina Kozłowska była gościem na kanale Fusialki. Youtuberka skorzystała z okazji i postanowiła uzyskać odpowiedź na pytanie, które od dawna nurtuje internautów, a mianowicie, czy Paulina żałuje swojego związku z Mini Majkiem. 22-latka wyznała, że nie, choć patrząc wstecz, wydaje jej się, że była wówczas zupełnie inną osobą.
Wydaje mi się, że takich rzeczy nie można żałować, bo ogólnie pomimo wszystko były też fajne chwile, które będę pamiętała do końca życia. Też dużo dzięki Majkelowi zyskałam, ale też są takie momenty i wydarzenia, które chciałabym wymazać z pamięci. Jakbym żałowała i się zadręczała, że to miało miejsce, to by nie miało żadnego sensu. Więc nie żałuję, ale mam tak pół na pół wspomnienia. Miałam wtedy 19 lat, teraz mam 22 lata. Ja byłam głupia po prostu, dużo rzeczy myślałam totalnie inaczej, niż teraz - wyznała.
Ku zaskoczeniu wszystkich materiał postanowił skomentować Mini Majk. Mateusz nie gryzł się w język.
Szkoda mi Cię, serio. Otaczasz się ludźmi, którzy mają naprawdę w ciebie grubo wywalone. Ta miniaturka mówi sama za siebie. Gdzie oni wszyscy byli, jak miałaś swoją walkę na FAME? Co, przyszli tylko wtedy, kiedy trzeba było ściągnąć %? Spójrz prawdzie w oczy: gdybyś mnie naprawdę kochała, to czemu nie odeszłaś ze mną, tylko poszłaś jak zwykły sługus podpisać kontrakt, kiedy mówiłem Ci, żebyś tego nie robiła, bo to czysta lichwa, a rodzice Twoi też tak twierdzili. Biznes to biznes, godności i szacunku nie kupisz za lajki i wyświetlenia.
Gdzie te wielkie współprace, które ma reszta, a Ty masz WIELKIE NIC. Spójrz prawdzie w oczy: niestety dalej jesteś głupiutka, nic się nie zmieniło. Wiesz, jaki z tego wniosek? Chciałaś kogoś wykorzystać, a sama zostałaś wykorzystana. To przykre, ale niestety prawdziwe. Dobranoc, obyś się w końcu obudziła - napisał.
Mocne?