Mini Majk nie wytrzymał i na forum zwyzywał jednego ze swoich fanów. Mateusz Krzyżanowski użył naprawdę mocnych słów i nie zostawił na nim suchej nitki. Wszystko przez jeden z wulgarnych komentarzy, który pojawił się pod jego postem. Influencer wdał się w dyskusję, która z pewnością mogła mocno zaskoczyć nie tylko autora bezpośredniej odzywki, ale również jego fanów. Były chłopak Pauliny, choć jest bardzo aktywny w swoich mediach społecznościowych i chętnie dzieli się ze swoimi obserwującymi swoimi kolejnymi współpracami, osiągnięciami czy po prostu życiem osobistym, to zawsze był jedną z osób, które stroniły od przepychanek i wulgaryzmów na forum. Jednak tym razem czara goryczy się przelała.
Wersow bez makijażu i z ciążowym brzuszkiem. Urocza sesja skradła serca fanów
Mini Majk - ostra reakcja na komentarz
Mateusz Krzyżanowski zachęcił swoich fanów, by podzielili się z nim swoim zdaniem na temat tego, czy bardziej wolą psy czy koty. Influencer zamieścił post na Twitterze, którzy był żywo komentowany. Proste pytanie wywołała jednak prawdziwą burzę. Jeden z internautów wrzucił wulgarny komentarz, w którym wyraził swoje zdanie na temat Mini Majka.
ale ty jesteś przyj****y xd
Kiedy tylko Mateusz zobaczył ten komentarz, zdecydował się odpowiedzieć w dosyć dosadny sposób.
Julia Żugaj wkurzyła się na Monikę Kociołek. Mocno zawiodła się na swojej przyjaciółce
Nie gorzej niż ty sądząc po twoim zdjęciu profilowym 😅
Jednak internauta nie pozostawał mu dłużny. Odwołał się do swojego zdjęcia profilowego.
Czyli czarni są zje*ani?
Mini Majk kontynuował dyskusję.
Nie! Ty jesteś po prostu zje*any😃
Potyczka słowna Mateusza i jednego z jego fanów jednak na tym się nie zakończyła.
No nieźle, wyzywasz mnie ze względu na moje upośledzenie i kolor skóry
Infuencer zdecydował się jednak uciąć dyskusję i wstawił trzy emotki. Wielu jednak nie wie, co mógł mieć na myśli.
🏃♂️🐏🏚️
Mini Majk wyjaśnił później, że emotikonkami polecił autorowi poprzednich komentarzy, by ten się rozpędził i uderzył w ścianę. Wygląda na to, że obydwu panów odrobinę poniosły emocje, co wywołało w sieci sporą burzę. Część internautów stanęła po stronie swojego idola podkreślając, że to nie on rozpoczął tę wulgarną wymianę zdań. Inni z kolei stanęli murem za autorem komentarza twierdząc, że miał on prawo do wyrażenia swojego zdania.