1 listopada wyemitowany został kolejny odcinek Milionerów. Jedno z pytań w teleturnieju dotyczyło twórczości Zbigniewa Wodeckiego. Zaproponowane warianty odpowiedzi nie spodobały się jednak widzom show. Wielu uważa to za podły żart nawiązujący do śmierci wokalisty.
Pytanie o utwór Wodeckiego
Zbigniew Wodecki to znany artysta, który zmarł 22 maja 2017 roku. Pytanie, które pojawiło się akurat w Dzień Wszystkich świętych mogło być miłym wspomniem piosenkarza gdyby nie pewien niefortunny szczegół. Brzmiało ono: Wykonawca przeboju o pszczółce Mai w innej piosence zaprasza do: A) Chałup B) Rowów C) Zgonu D) Chłopów. Te warianty odpowiedzi nie spodobały się widzom. Fanów Wodeckiego poruszyło użycie słowa Zgon w pytaniu, zwłaszcza ze względu na dzień w jaki przypadł emisja odcinka. W sieci przeczytać można jednak również komentarze usprawiedliwiające twórców programu. Internauci zwrócili uwagę, iż pytanie mogło zostać napisane nawet w zeszłym roku i wylosowane zostało z puli automatycznie. Inni uważają, że chodzi najpewniej o nazwę miejscowości.
>>Które zwierzę przywołujemy: basia, basia, basia? Ciekawe pytanie w Milionerach
Zgon - czy jest takie miejsce?
Istotnie, najpewniej właśnie o wieś położoną w województwie warmińsko-mazurskim chodziło twórcom teleturnieju. Miejscowość usytuowana jest nad brzegiem jeziora Mokrego. Jako miejsce wypoczynkowe oraz biorąc pod uwagę jego, krótką dynamiczną nazwę dobrze nadawało się jako wariant odpowiedzi. Bardzo prawdopodobne, że gdyby nie emizja w dniu Wszystkich Świętych niewiele osób zwróciłoby uwagę na nietakt, zwłaszcza, że imię i nazwisko piosenkarza nie padło w pytaniu.