Miley Cyrus została oskarżona o kradzież utworu! Wokalistce grozi gigantyczna kara rzędu 300 milionów dolarów. Pozew przeciwko Cyrus w sprawie plagiatu trafił już do sądu. Co więcej, kwestia rzekomej kradzieży dotyczy jednego z najpopularniejszych przebojów wokalistki. Sprawdź, kto będzie sądził się z Miley i czy oryginalny utwór rzeczywiście jest podobny do jej utworu.
Miley Cyrus oskarżona o plagiat!
Wygląda na to, że na wokalistkę czekają spore problemy. Cyrus stanęła przed poważnym oskarżeniem dotyczącym kradzieży utworu. Pozew przeciwko niej trafił już do sądu. Jeśli oskarżenie o plagiat okaże się uzasadnione, wokalistka będzie musiała zapłacić gigantyczną karę 300 milionów dolarów, co w przeliczeniu wynosi ponad MILIARD złotych.
Margaret splagiatowana przez reprezentantkę San Marino na Eurowizję 2018 - takiego zdania są internauci, którzy posłuchali i porównali utwór pt. Cool Me Down z piosenką Party Shore. Fani nie kryją swojego niezadowolenia i są przekonani, że gwiazd
Za oskarżeniem stoi muzyk reggae, Michael May, znany jako Flourgon. Jego zdaniem Miley Cyrus wykorzystała w swojej piosence We Can't Stop melodię i rytm, których on jest autorem. Konkretnie splagiatowany miał zostać jego kawałek We Run Things napisany w 1988 roku. Jeśli sąd uzna, że Cyrus rzeczywiście skopiowała utwór Maya, kwota, której muzyk żąda w ramach zadośćuczynienia rzeczywiście będzie zasadna. We Can't Stop było w 2013 roku ogromnym przebojem - singiel ten otrzymał status platynowej płyty w 9 krajach.
Słyszycie podobieństwo?