Nagłe odejście gwiazdy seriali "Buffy: Postrach wampirów" i "Plotkara" wywołało na świecie niemałe poruszenie. 39-letnia Michelle Trachtenberg została odnaleziona nieprzytomna w swoim mieszkaniu, po czym zmarła. Okoliczności jej śmierci były niepewne, ale ostatecznie magazyn "People" ujawnił przyczynę.
Michelle Trachtenberg: na co zmarła?
Amerykanka odeszła 26 lutego 2025 roku. Policja uznała, że w jej śmierć nie były zamieszane postronne osoby. Za stratą przytomności w mieszkaniu stała najpewniej choroba, choć stanowiło to tylko domysły. Media podawały, że niedawno Trachtenberg przeszła operację wątroby i to ewentualne komplikacje mogły zaszkodzić jej kondycji. Na prośbę rodziny, z przyczyn religijnych nie odbyła się autopsja. Gwiazda ekranu pochodziła z rodziny kultywującej żydowskie obyczaje.
Oznaczało to, że dokładnych informacji o stanie zdrowia oraz powodach zgonu aktorki możemy nie poznać. Dziennikarze magazynu "People" zdołali jednak ustalić, do jakich wniosków doszły służby. Według informacji uzyskanych z dokumentów wydanych przez Głównego Lekarza Sądowego w Nowym Jorku, 39-latka zmarła z powodu powikłań cukrzycowych. Wynika to z raportu toksykologicznego, który wykonano bez naruszania próśb bliskich aktorki.
Kariera aktorki
Urodzona w 1985 roku Michelle Trachtenberg przez całe życie mieszkała w Nowym Jorku. We wczesnym dzieciństwie zadebiutowała w reklamie, a jako nastolatka grała w serialach młodzieżowych m.in. dla stacji Nickelodeon.
Popularność przyniosły jej role w międzynarodowych hitach, m.in. serialach "Dr House", "Sześć stóp pod ziemią", "Buffy: Postrach wampirów". Przez cztery lata występowała też w "Plotkarze".
Zobacz też: Jennifer Lopez oburzona? Nie została rozpoznana na ulicy! "To dla niej lekcja pokory"