Kiedy pierwszy śnieg? Jeszcze chwilę temu synoptycy mówili o mini ataku zimy w październiku. Według publikowanych w ubiegłym tygodniu prognoz pierwszy śnieg miał spaść już w najbliższy piątek i utrzymać się aż do niedzieli. Eksperci mówili, że w niektórych regionach Polski opady świeżego, ciężkiego i mokrego śniegu mogą być naprawdę intensywne, a temperatury spadną poniżej zera. Tym razem, jak wynika z najnowszych raportów pogodowych, pogody się nie sprawdzą, co z pewnością ucieszy wszystkich niegotowych jeszcze na zimę mieszkańców naszego kraju. W sobotę faktycznie czeka nas zmiana, ale stanowiąca całkowite przeciwieństwo do tego, o czym mogliśmy przeczytać na początku tego tygodnia. Modele wskazują, że w sobotę czeka nas potężne uderzenie ciepła. Na termometrach ponownie zagoszczą wartości na poziomie 18-19 stopni. To skok o blisko 10 stopni, porównując sobotnie temperatury z piątkowymi. Wiemy, jak długo utrzyma się słoneczna aura.
Miał być śnieg, będzie uderzenie ciepła
Sobota miała przynieść opady śniegu, a przyniesie silne ocieplenie. Zamiast przymrozków i mrozu, możemy spodziewać się aż 18 czy nawet 19 stopni. Takich wartości na termometrach nie było od kilku tygodni! Sobota ma być nie tylko ciepła, ale i słoneczna. Jesiennych spacerów nie powinien zakłócić ani deszcz, ani wiatr. Opady deszczu prognozowane są jednak na niedzielę.