Mery Spolsky potwierdza plotki. Piosenkarka chce reprezentować Polską na Konkursie Piosenki Eurowizji. Co prawda nie wie jeszcze, kiedy dokładnie się zgłosi, ale mówi, że jej nadchodzący projekt koniecznie musi znaleźć się na eurowizyjnej scenie, albo przynajmniej preselekcyjnej.
Chciałabym spróbować, bo zmieniłam też trochę spojrzenie na Eurowizję i zaczynam się jej coraz bliżej przyglądać. Widzę w niej coraz więcej takiej przyjazności - mówi Mery Spolsky w rozmowie z Adrianem Rybakiem z ESKI.
Gwiazda chce pójść śladem takich uczestników konkursu jak Joost Klein czy Tommy Cash i zaprezentować coś żartobliwego. Ma się za tym jednak kryć jakiś ważny przekaz.
W każdej satyrze jest przekaz. To jest kluczowe, że jeśli chcemy powiedzieć o czymś mocnym, to najlepiej zrobić to poprzez żart - wyjaśnia piosenkarka.
ZOBACZ TAKŻE: Eurowizja 2025 - reprezentantka Francji 10 lat temu miała hit w Polsce! Pamiętacie Louane?
Mery Spolsky chce szokować strojem!
W tym roku na Eurowizji królują śmieszne propozycje i co ciekawe, kilka z nich nawiązuje do słodkości czy przekąsek. Mamy "Espresso Macchiato", "Milkshake Man" i "Poision Cake". A o jakiej pozycji z katy menu na Eurowizji śpiewałaby Mery Spolsky?
Byłaby to bigotka, czyli ciastko z jagodami i kremem waniliowym. Słodka, ale czasem idotka - powiedziała ironicznie, odnosząc się do swojego singla "Bigotka".
Mery Spolsky zapewniła, że przebrałaby się za ciacho!
No na pewno. Wyszłabym za coś przebrana i na pewno zwróciłaby uwagę na to, aby ten outfit zapamiętała cała Europa - dodała.
Mery Spolsky w "You Can Dance"
Mery Spolsky jest jedną z jurorek programu "You Can Dance". Oprócz niej za stołem sędziowskim siedzą Bartosz Porczyk, Michał Danilczuk i Ryfa Ri. Gospodarzem show został Maciej Dowbor. Premierowe odcinki "You Can Dance" można oglądać w każdą środę. Emitowane są o godzinie 20:50 w TVN. Program można oglądać też na VOD w serwisie Player.pl.
