Matury 2019 zagrożone? To pytanie coraz częściej zadają uczniowie kończący właśnie szkoły ponadgimnazjalne. Przeprowadzenie tegorocznych egzaminów dojrzałości może zablokować trwający od 8 kwietnia strajk nauczycieli. I nie chodzi wcale o przedłużenie się protestu aż do maja, na kiedy to planowane są egzaminy. Zorganizowanie matur może zablokować niedopełnienie ważnych procedur związanych z wystawianiem ocen!
Przeczytaj: Strajk nauczycieli 2019 - lekcje do odpracowania w soboty? Uczniowie pójdą w weekend do szkoły?
Nauczyciele ostrzegają - bez ocen i rad klasyfikacyjnych nie ma matur
Nauczyciele zrzeszeni w ZNP strajkują od 8 kwietnia. Domagają się spełnienia swoich postulatów, które mają poprawić sytuację pedagogów i polskiej oświaty. By zmusić rząd do działania, zdecydowali się na bardzo radykalną formę protestu. Nie prowadzą lekcji i odmawiają wypełniania wszelkich swoich obowiązków.
Polecany artykuł:
Jednym z tych obowiązków jest wystawianie ocen i organizowanie rad klasyfikacyjnych. W przypadku maturzystów te procedury są wyjątkowo ważne. Bez ocen i rad nie można bowiem wystawić świadectw, a to własnie na ich podstawie uczniowie są dopuszczani do egzaminów maturalnych. Ostateczny termin wystawienia ocen to 12 kwietnia. Rady można zaś organizować do 16 kwietnia.
Pod koniec marca 2019 roku poznaliśmy wyniki referendum strajkowego, w którym nauczyciele mieli się opowiedzieć za lub przeciw najostrzejszej formie protestu. Jego wyniki jednoznacznie wskazywały, że większość placówek chce strajkować! Gdzie nauczyciele mogą odejść od swoich biurek? Na ESKA.pl znajdziecie mapę, na której zaznaczono wszystkie szkoły chcące protestować.
Wiele zależy więc od tego, jak zachowają się nauczyciele. Należy liczyć na to, że większość z nich wystawi oceny mimo strajku. Trzeba też wiedzieć, że sporo szkół zapobiegawczo wystawiło oceny i zorganizowało rady klasyfikacyjne jeszcze przed wybuchem protestu. Warto śledzić rozwój wydarzeń w tej kwestii.