Matura 2020 została przełożona. Decyzja ta została ogłoszona przez premiera Polski Mateusza Morawieckiego podczas konferencji prasowej, która odbyła się w czwartek, 9 kwietnia 2020 roku. Pandemia koronawirusa, z którą mierzy się cały świat, mocno wpłynęła na każdy sektor gospodarki, w tym również na szkolnictwo. Jako że sytuacja epidemiologiczna stale się zmienia, a liczba zakażonych koronawirusem wzrasta, polski rząd podjął najpierw decyzję o zamknięciu szkół i uczelni wyższych do Wielkanocy. Od 25 marca, uczniowie i studenci kontynuują naukę w formie zdalnej. Teraz, biorąc za cel ochronę tegorocznych maturzystów, ogłoszono prawdopodobne terminy egzaminów maturalnych.
Tegoroczna matura miała rozpocząć się 4 maja egzaminem z języka polskiego. Maturzyści oraz prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz wystosowali nawet apel do ministerstwa edukacji, w którym prosili o przełożenie matur w związku z panującą w naszym kraju sytuacją epidemiologiczną. Jako że liczba zakażonych osób rośnie, nieuniknione stało się odwołanie matur w podanych na początku roku szkolnego terminach.
Matura 2020 przełożona!
Maturzyści obawiali się, że o decyzji rządu dowiedzą się na chwilę przed planowanym rozpoczęciem egzaminów. Wielu z nich zapowiadało w mediach społecznościowych, że nie podejdą do egzaminów w maju, jeśli nie zostaną one odwołane. Na popularności zyskała też akcja uczniów zatytułowana Mój zestaw maturalny, polegająca na publikowaniu zdjęć w maskach ochronnych czy goglach i kombinezonach.
Podczas konferencji prasowej 9 kwietnia, Mateusz Morawiecki zakomunikował, że maturzyści przystąpią do matur dopiero w czerwcu. Najbardziej prawdopodobny wydaje się drugi tydzień tego miesiąca. Dokładne informacje zostaną opublikowane około 3 tygodnie przed ich rozpoczęciem.
- Ogłaszamy okres zawieszenia szkół, przedszkoli, by kontakt między ludźmi był ograniczony. Zdajemy sobie sprawę, tu mówię o ósmoklasistach i maturzystach - wiemy, że macie ogromny stres, że nie wiecie, kiedy egzamin się odbędzie, kiedy matura. Nie wiecie, w jaki sposób się do tego przygotowywać. My też się do tego przygotowujemy. Dlatego ze względów zdrowotnych przekładamy terminy egzaminów. Przekładamy je na inny czas. Chcemy byście mieli długą perspektywę przygotowania do egzaminu ósmoklasisty, zawodowego i matury, dlatego z dużym wyprzedzeniem, 3-tygodniowym, miesięcznym, poinformujemy, kiedy ten egzamin się odbędzie. Tak, żebyście mieli dodatkowy czas na przygotowanie. Tak to potraktujcie. Jest to czas szczególny, kiedy w inny sposób kontaktujecie się z nauczycielami, zdobywacie nową wiedzę i umiejętności, ale macie też odpowiedni czas, by przygotować się do swoich egzaminów - powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski.