Maryla Rodowicz słynie z ekstrawaganckiego stylu. Przez lata swojej obecności na polskiej scenie muzycznej niejednokrotnie szokowała stylizacjami. Niektóre ze strojów scenicznych gwiazdy przeszły do historii i regularnie są przypominane w osobnych artykułach. Gwiazda współpracuje z topowymi projektantami i jest otwarta na różne pomysły. Podczas Sylwestra z Polsatem zaskoczyła wszystkich, występując u boku Roxie Węgiel w różowo-czarnym kostiumie, wyglądając jak na królową przestało. Raz na jakiś czas artystka czuje jednak potrzebę, by zrobić porządki w szafie i pozbyć się tych elementów garderoby, których nie zamierza już nosić. Tym samym fani stylu Rodowicz są w stanie wejść w posiadanie jej osobistych przedmiotów.
Zakupy to moja słabość. Mam swoje ulubione sklepy. Na przykład takie, w których kupuję tylko buty. Mam ich setki. Te mniej używane trzymam na strychu w kartonach. A te podręczne upycham w garderobie. Lubię się ubierać. Lubię patrzeć, jak ubrali się inni. Strój bardzo dużo mówi o człowieku - czy jest odważny, czy zachowawczy, czy chce się wbić w tłum, czy raczej wręcz przeciwnie - mówiła w 1999 roku w wywiadzie dla "Claudii".
Maryla Rodowicz wyprzedaje szafę
Tym razem Rodowicz wystawiła na sprzedaż, jak zapewnia, "prawdziwe perełki".
W wasze ręce oddaję perełki z mojej szafy. Są to dzieła sztuki, wyszukane, wychodzone. Cieszę się, że będą mogły dostać nowe życie - poinformowała.
Maryla Rodowicz wystawiła na sprzedaż kilkanaście przedmiotów. W szafie online artystki pojawiły się przede wszystkim buty i torebki. Gwiazda podkreśliła, że fani zainteresowani zakupem powinni się pospieszyć, bowiem "perełki to perełki, mogą szybko znikać". Najdroższym elementem jest torebka Chanel - za nią Maryla Rodowicz życzy sobie 12 tysięcy złotych. Nieco mniej, bo niespełna 4 tysiące, kosztuje torba Gucci. Jeśli chodzi o buty, to tutaj najdroższe są te od Louis Vuitton - za 1500 złotych. Najtańsze? Botki od Sergio Rossi w rozmiarze 39 za 700 złotych.