Maja Kapłon - stan zdrowia wokalistki pogarsza się z każdym dniem! Kilka tygodni temu, za pośrednictwem mediów społecznościowych, finalistka ósmej edycji The Voice of Poland opublikowała chwytający za serce wpis, w którym poprosiła swoich obserwujących i pozostałych internautów o pomoc w sfinansowaniu jej kosztownej operacji w Stanach Zjednoczonych. Już podczas Przesłuchań w ciemno do programu, który okazał się kamieniem milowym w jej karierze, Maja Kapłon opowiadała, że od urodzenia zmaga się z poważnym schorzeniem kręgosłupa, a mianowicie ze skoliozą. Gdy artystka miała zaledwie cztery lata, lekarza wsadzili ją w gipsowy gorset. Cztery lata później, przeszła pierwszą operację. Łącznie, Maja Kapłon operowana była osiemnaście raz. Ostatni zabieg miał miejsce w 2015 roku. Niestety, jak się okazało, nie był on tym finalnym. Podczas jednej z kontroli lekarskich, wokalistka dowiedziała się, że pręt podtrzymujący jej kręgosłup pękł, a jedynym ratunkiem dla niej jest niezwykle kosztowna operacja w Nowym Jorku. Aby odzyskać sprawność, Maja potrzebuje aż pięciu milionów złotych! Po opublikowaniu w sieci poruszającego apelu, w pomoc artystce zaangażowało się wiele gwiazd muzyki, m.in. Michał Szpak oraz Kamil Bednarek, który wystawił na licytację kurtkę z podpisami wszystkich trenerów The Voice of Poland.
Maja Kapłon - zrzutka
W zaledwie półtora miesiąca, za pośrednictwem strony internetowej www.siepomaga.pl, internautom udało się zebrać ponad półtora miliona złotych. By Maja Kapłon mogła przejść operację w Stanach Zjednoczonych, potrzebnych jest jednak pięć milionów złotych. Niestety, czasu jest coraz mniej... W środę 4 grudnia, na stronie zrzutki pojawiło się wideo, w którym Maja opowiedziała, że stan jej zdrowia znacznie się pogarsza. - Ciężko mi jest wam o tym mówić, ale boję się, że wkrótce się uduszę. Moje ciało kurczy się i miażdży narządy wewnętrzne. Oddycham resztkami sił, a nie wiem, ile jestem w stanie wytrzymać... - mówiła, ledwo łapiąc oddech.