Madonna

i

Autor: Matthew Rettenmund / SplashNews.com/East News Madonna nie chce procesu sądowego.

Gwiazdy

Madonna nie chce stanąć przed sądem! Poprosiła o oddalenie pozwu. O jaką sprawę chodzi?

2024-04-05 13:56

Madonna jest aktualnie w międzynarodowej trasie koncertowej. Jej widowiska wypełniają się publicznością po brzegi. W tym wyjątkowym dla niej czasie przeszkadza jej jeden problem - pozew sądowy. Co ciekawe, złożył go... jej fan! Piosenkarka uważa, że jest bezpodstawny i zwróciła się z prośbą o oddalenie.

Madonna koncertuje po całym świecie. The Celebration Tour to jedno z najważniejszych tournée ostatnich lat. Wiele osób jest w szoku, że "królowa popu" pomimo dekad kariery wciąż jest w stanie oferować show na tak wysokim poziomie. Na jej koncerty fani zjeżdżają się nawet z odległych państw. Wszystko, aby zobaczyć idolkę na żywo. W widowiskach piosenkarki jest jednak jedna wada, którą zauważają nawet jej najwięksi obrońcy. Chodzi o... spóźnianie się. Artystka potrafi zacząć występ dwie godziny po planowanym czasie. Jednego z uczestników imprezy tak to poirytowało, że postanowił ją pozwać. Powodem oskarżenia miała być "fałszywa reklama". Według oficjalnych informacji koncert w Nowym Jorku miał rozpocząć się o 20:30, a ostateczne zaczął się o 22:50! Madonna uważa jednak, że pozew jest bezpodstawny. Ma argumenty i złożyła wniosek o oddalenie.

Blanka spełniła swoje marzenie. Mało kto wie, że to ona jest jej największą idolką!

Maks on air - Eurowizja, Orange Warsaw

Madonna kontra pozew sądowy

- Organizatorzy nigdzie nie reklamowali, że Madonna wyjdzie na scenę o 20:30 i żaden rozsądny bywalca koncertu, a już na pewno żaden fan Madonny, nie spodziewałby się, że główny występ rozpocznie się wraz z otwarciem bramek - mówią prawnicy Madonny. - Raczej rozsądny widz koncertu rozumie, że drzwi sali zostają otwarte o godzinę lub wcześniej. Najpierw występują supportowi wykonawcy. Zanim wszyscy uczestnicy przybędą na swoje miejsca i zanim na scenę wejdzie główny artysta - dodają.

Bezpodstawne oskarżenia

Madonna i jej prawnicy zwrócili także uwagę na fakt, że oskarżający fan pokazywał w social mediach swoją ekscytację koncertem. - Nie twierdzi, że występ Madonny był kiepski, że jej występ był wart mniej niż to, co zapłacił, ani że opuścił koncert przed obejrzeniem całego jej występu. W istocie  nie powołuje się na jakąkolwiek szkodę, której sam doznał w wyniku spędzenia nocy na "niesamowitym koncercie" - twierdzi adwokat gwiazdy.