Wyobrażacie sobie sytuację, że wasz były partner zaczyna spotykać się z jedną z największych gwiazd w historii? Taki los spotkał Reagan Rice - amerykańską dziewczynę, która przez trzy lata spotykała się z mężczyzną, który dziś widziany jest u boku Madonny. Zaledwie kilka dni temu królowa popu zamieściła w sieci kilka zdjęć, na których towarzyszy jej młodszy, tajemniczy partner. Fotografią, która mogłaby sugerować, że mężczyzna jest nowym kochankiem autorki ponadczasowych hitów, takich jak "La Isla Bonita", "Hung Up" czy "Like a Prayer", jest ta, na której widać, jak trzyma swoją dłoń na jej piersi. Zupełnie niespodziewanie Reagan Rice zareagowała na zmiany w życiu osobistym swojego byłego chłopaka, zestawiając zdjęcie z lipca 2023 roku z tym wykonanym rok później, opublikowanym przez artystkę. W sieci rozpętała się burza. Internauci zarzucili Madonnie, że to ona była powodem, dlaczego mężczyzna zostawił Reagan. W wyjaśniającym sytuację wideo Rice zapewnia, że nie spodziewała się, iż opublikowane przez nią porównanie będzie takim viralem i wyznała, jaka jest prawda.
Jej były chłopak zostawił ją dla Madonny?
Reagan wyznała, że nie została zdradzona przez swojego partnera, ani nie porzucił jej dla Madonny. Mimo wszystko zobaczenie go u boku znanej na całym świecie było dla niej wielkim zaskoczeniem, a także niełatwym doświadczeniem. Tym bardziej, że tryb życia, jaki prowadziła ze swoim eks, stanowił opozycję do tego, co czeka go u boku legendarnej supergwiazdy. Dziewczyna mogła liczyć na sporo wsparcia w komentarzach. Internauci zapewnili, że nie ma nic złego w dzieleniu się swoimi emocjami. Trzeba jednak przyznać, że historia jest... szalona!
